- Jesteśmy zatrwożone informacjami z instytucji kultury - mówi Niewiadomska-Cudak. - Zmianą dla niedofinansowanej łódzkiej kultury miało być podpisanie przez prezydent "Paktu dla Kultury". Zobowiązywał on do zwiększania środków na kulturę, a władze chcą je zmniejszać.
Radne przedstawiają wyliczenia, z których wynika, że dotacje dla instytucji wynosiły w roku 2011 nieco ponad 90 mln zł. W tym roku jest to już tylko 75 mln 800 tys. zł, a w 2013 roku kwota ta ma zostać zmniejszona do 70 mln zł! Instytucje mają otrzymać około 6-7 proc. mniej na bieżącą działalność, około 7-8 proc. mniej na inwestycje, ale największe cięcia obejmą dotacje celowe, w tym na organizowane imprezy, nawet o 30 proc. Tymczasem po Regionalnym Kongresie Kultury rosną oczekiwania władz wobec instytucji, które mają też zająć się edukacją.
- Zaraz zabraknie środków na działalność statutową bibliotek czy muzeów. Zgodnie z "Paktem dla Kultury" dotacje miały sięgnąć 1 procent budżetu miasta w 2015 roku. W 2013 roku kwota ta byłaby równa 350 milionom złotych. Jak daleko od niej jesteśmy, a mamy być jeszcze dalej - przypomina Ewa Majchrzak.
- To kultura buduje wizerunek miasta na zewnątrz, także jako centrum przemysłów kreatywnych. Proponowane cięcia są groźne, bo zawężą jej ofertę i grożą utratą miejsc pracy dla ludzi kultury - apeluje Niewiadomska-Cudak. - Zamiast szukać oszczędności w kulturze i opiece zdrowotnej, może warto szukać ich na swoim podwórku. Dyrektor departamentu, któremu podlega kultura, nie pojawia się na komisji kultury. Po co nam dyrektor, którego kultura nie bardzo go interesuje?
Na interpelacje radnych Hanna Zdanowska musi odpowiedzieć w ciągu 14 dni. Sprawa może trafić na komisję kultury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?