Informację o śmierci Tomasza Komendy podał dziennikarz Grzegorz Głuszak, który od początku zajmował się sprawą niesłusznie skazanego mężczyzny.
Skazany za niewinność
W sprawie morderstwa i gwałtu 15-letniej dziewczyny, Tomasz Komenda został po raz pierwszy przesłuchany w charakterze świadka 16 listopada 1999 r. W kwietniu 2000 roku Komenda został zatrzymany, a następnie aresztowany w związku z podejrzeniem przestępstwa.
Pierwszy wyrok na Tomaszu zapadł w 2003 roku. Został skazany na 15 lat pozbawienia wolności za gwałt i morderstwo ze szczególnym okrucieństwem. Rok później doszło do drugiej rozprawy sądowej, w której Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił ten wyrok, zaostrzając karę do 25 lat pozbawienia wolności.
W 2016 roku prokuratura wróciła do sprawy, a w 2018 r. Sąd Najwyższy uchylił wyroki skazujące mężczyznę, stwierdzając, iż jest niewinny, a dowody wykluczają jego udział w sprawie. Od państwa Tomasz otrzymał 12 mln zł zadośćuczynienia i ponad 800 tys. zł odszkodowania za czas spędzony w więzieniu.
Tomasz Komenda w więzieniu spędził ponad 6000 dni. W tym czasie znęcano się nad nim psychicznie i fizycznie. Trzy razy próbował popełnić samobójstwo.
Urodzony 24 lipca 1976 r. Tomasz Komenda chorował na raka płuc, co było prawdopodobną przyczyną jego śmierci. Niesłusznie skazany za zbrodnię miłoszycką mężczyzna miał 46 lat.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
