Nominacja kończy wielomiesięczny okres „bezkrólewia” na łódzkim lotnisku, trwający od złożenia rezygnacji przez poprzedniego prezesa Michała Marca w listopadzie 2015 r.
Nazwisko Szymczaka funkcjonowało na giełdzie od stycznia, a już przed Wielkanocą było niemal pewne, że to on obejmie stery lotniska na Lublinku. Wczoraj władze Łodzi potwierdziły ten wybór. - Ze wszystkich kandydatów, z którymi rozmawialiśmy, Tomasz Szymczak ma największe doświadczenie w lotnictwie, dające najlepsze perspektywy dla rozwoju łódzkiego lotniska - mówi Wojciech Rosicki, wiceprezydent Łodzi.
Po rezygnacji Michała Marca został zorganizowany konkurs, o fotel prezesa ubiegało się siedmiu kandydatów, jednak jeden z nich zrezygnował, a sześciu pozostałych nie zyskało uznania. Ostatecznie okazało się, że nowy prezes zostanie wybrany bez konkursu. Tomasz Szymczak był jedną z dwóch osób, z którymi toczone były rozmowy. Wojciech Rosicki nie chce powiedzieć, kto był kontrkandydatem.
- Nie ma takiego zwyczaju, aby mówić o tym, kto startował i kto przegrał - ucina Rosicki.
Tomasz Szymczak pochodzi z Gdańska. Ma 48 lat. Ukończył Wydział Nauk Ekonomicznych na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie zdobył tytuł doktora. Posiada również dyplom MBA.
Ostatnio Szymczak był wiceprezesem spółki Welcome Airport Services, zajmującej się obsługą naziemną samolotów i pasażerów kilkudziesięciu linii lotniczych. Na początku marca portal pasażer.com informował o odwołaniu go z tego stanowiska, dodając, że jest on jednym z kandydatów na stanowisko prezesa lotniska w Łodzi, ale też jedną z dwóch osób branych pod uwagę, jeśli chodzi o obsadę fotela prezesa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
W latach 2008 - 2009 Szymczak był prezesem linii Centralwings. Trafił do tej firmy w jej schyłkowym okresie. Za Szymczaka Centraliwings zrezygnowały z regularnych tanich połączeń, skupiając się na czarterach. Funkcję prezesa Szymczak przestał sprawować w lutym 2009 r., a cztery miesiące później sąd ogłosił upadłość spółki.
O tym, że Szymczak może trafić do Łodzi, spekulowano już w 2010 r., po odwołaniu prezydenta Jerzego Kropiwnickiego i przejęciu władzy w przez zarząd komisaryczny z udziałem PO i SLD. Pisano wtedy o nim, jako o „człowieku Platformy”. Dziś nazwisko Szymczaka znajdujemy w zarządzie PO w Gdańsku. Pytamy szefową tamtejszych struktur Agnieszkę Pomaskę, czy to ta sama osoba, która będzie rządzić łódzkim lotniskiem. Posłanka odpowiada, że to „bardzo możliwe, bo Tomasz Szymczak z gdańskiej PO od zawsze działał w tej branży”.
CZYTAJ TEŻ: Tomasz Szymczak ma zostać nowym prezesem łódzkiego lotniska
Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 28 marca-3 kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?