Tomasz Zimoch zapowiada przystanki łódzkiej komunikacji

Tomasz Zimoch zastępuje w tej roli innego Tomasza - Boruszczaka, aktora i rzecznika Uniwersytetu Łódzkiego, który wygłaszał zapowiedzi przez blisko 17 lat.

- Wgrywanie komunikatów Tomasza Zimocha rozpoczęło się w piątek - mówi Sebastian Grochala, rzecznik łódzkiego MPK. - Jest już dostępne w wielu pojazdach, niebawem ten proces się zakończy. Kolejny krok to dostrojenie głośności komunikatów, co może chwilę potrwać.

Regulacja głośności odbywa się bowiem, gdy autobus lub tramwaj stoi w zajezdni. W tym samym czasie pojazdy są sprzątane, sprawdzana jest ich także sprawność techniczna. W sumie wyregulowanie głośności dotyczy ponad tysiąca autobusów i tramwajów i musi trochę potrwać. Sebastian Grochala przeprasza pasażerów za ewentualne niedogodności, dopóki regulowanie się nie zakończy.

W pierwszym etapie wgrywane są podstawowe komunikaty, MPK zapowiada, że z czasem będą wgrywane dodatkowe. Ma to się dziać stopniowo. Obecnie można posłuchać, jak Tomasz Zimoch zapowiada numer linii, kierunek jazdy, nazwy kolejnych przystanków. Przypomina także o konieczności kasowania biletów, trzymaniu się za poręcze, a także apeluje o ustępowanie miejsca osobom starszym i matkom z dziećmi. Tomasz Zimoch przestrzega także przed kieszonkowcami, przypomina o zmianie strefy taryfowej, informuje o dojeździe do ostatniego przystanku na trasie.

Wpływ na komunikaty mogą mieć także pasażerowie autobusów i tramwajów.

- Liczymy, że pojawianie się nowych komunikatów będzie dobrze przyjęte przez pasażerów - mówi Sebastian Grochala. - Czekamy także na kreatywność pasażerów: jeśli otrzymamy od nich ciekawe propozycje kolejnych komunikatów, to postaramy się realizować w miarę naszych możliwości.

Będzie się też można spodziewać komunikatów witających pasażerów spoza Łodzi.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem