Smutny finał głupich żartów. 25 kwietnia w Tomaszowie Mazowieckim 18-latek pobił mężczyznę, bo ten zwrócił mu uwagę.
Młody mężczyzna, wraz z grupą znajomych, idąc ulicą Literacką, dzwonili domofonami, niekiedy je blokując. Z jednego z domów na dźwięk dzwonka wybiegł mężczyzna. Gdy zauważył, że dzwoniący robili sobie żarty - zwrócił im uwagę. Grupa zawróciła, mieszkaniec posesji wdał się w kłótnię z 18-latkiem. Młodszy z mężczyzn zaatakował starszego i po pobiciu uciekł wraz ze znajomymi. Poszkodowany zgłosił się na pogotowie i policję, gdzie złożył zawiadomienie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wypadek koło Tomaszowa Mazowieckiego. Wjechała w wóz konny. Trzy osoby ranne
Sprawca przestępstwa liczył, że pozostanie bezkarny, ponieważ zaatakowany mężczyzna nie znał jego danych.
- Był kompletnie zaskoczony wizytą kryminalnych, którzy mając trudną do wykrycia sprawę, nie odpuścili, drążyli, zbierali i analizowali dowody - mówi nadkom. Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska. - Najpierw ustalili osoby, które w tym dniu towarzyszyły sprawcy, później dane osobowe napastnika.
W środę 27 kwietnia 18-latkowi postawiono zarzuty uszkodzenia ciała, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna już wcześniej wchodził w konflikty z prawem.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Tomaszów Mazowiecki: furiat rzucił się z siekierą na komornika
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 18 - 24 kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?