Co prawda jego kontrakt i tak kończył się z końcem czerwca, ale prezes widocznie postanowił uprzedzić fakty i dać do zrozumienia, że nie jest zainteresowany dalszą pracą w szpitalu. Jego decyzja to spory problem dla władz powiatu tomaszowskiego, które są właścicielem szpitala.
Czytaj:Wyrok w sprawie pobicia ordynatora oddziału ortopedycznego Tomaszowskiego Centrum Zdrowia
Mają zaledwie kilka dni, by znaleźć kogoś na jego miejsce. Zaskoczony sprawą jest starosta tomaszowski Mirosław Kukliński, który twierdzi, że nowy kontrakt na kolejne lata dla prezesa Łukaszewskiej czekał, a władze powiatu były zadowolone z jego pracy nad poprawą finansów i działania placówki.
Prezes okoliczności swojej rezygnacji nie chce komentować. Wiadomo tylko, że znalazł pracę w jednym ze szpitali w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?