5/12
- Gdy wrócił, to tak dobrze przyłożył, że coś zaczęło syczeć...
fot. Janusz Kubik

- Gdy wrócił, to tak dobrze przyłożył, że coś zaczęło syczeć - opowiadał Stanisław Szulczewski. - Pękła rura, którą przepływał gaz. Operator powiedział do majstra, by ją wyrwać, by gaz poszedł na zewnątrz, ale majster nie kazał nic ruszać. Stwierdził, że jak się coś stanie, to odpowiedzialność spadnie na nich. Robotnicy wsiedli więc w samochód i pojechali do administracji osiedla. Administracja zadzwoniła do gazowni, ale tam powiedzieli, że mają awarię w przedszkolu czy żłobku, jak skończą tam, to przyjadą na ul. Dzierżyńskiego. W gazowni kazali zakręcić zawory. Robotnicy jednak nie mogli znaleźć zaworów, pootwierali tylko okna w piwnicach...

Pan Stanisław mówił nam, że lokatorzy i tak mieli szczęście. Piwnice były przegrodzone. Gdyby nie ściana w drugiej klatce, gaz poszedłby po całym bloku. - I wszystko wyleciałoby w powietrze! - dodawał.

Po tym wybuchu w łódzkim tygodniku „Odgłosy” ukazał się reportaż opisujący retkińską tragedię. Do wybuchu doszło około godziny 13.30.

Czytaj na kolejnych slajdach


6/12
„Potworna eksplozja przerwała ciszę, która panowała na...
fot. Janusz Kubik

„Potworna eksplozja przerwała ciszę, która panowała na osiedlu” - pisali reporterzy „Odgłosów”. - „Fala powietrza wymiotła szyby w oknach sąsiednich bloków. Chmura pyłu i dymu osłoniła na chwilę wszystko. Kiedy opadła, tam, gdzie stał pierwszy segment bloku, dwie klatki, sterczała potrzaskana piramida rozszarpanych wybuchem płyt. Do połowy drugiego piętra tworzyła się góra gruzu, pociętego żelastwa, prętów, rur, kabli. Na tym wszystkim sterczała obnażona ściana reszty ocalałego bloku. Prostokąty pomalowanych lub tapetowanych ścian, które przed minutą były dla kogoś domem. Ciepłym i bezpiecznym. Na jednym z prostokątów trwał jeszcze, zupełnie już bez znaczenia, kawałek czyjeś kuchni. Drewniane półeczki pełne jeszcze słoików z przyprawami, kolekcja drewnianych łyżeczek i desek, kilka włocławskich talerzy...”.

Czytaj na kolejnych slajdach


7/12
Na miejscu tragedii pojawiły się karetki pogotowia, straż,...
fot. Janusz Kubik

Na miejscu tragedii pojawiły się karetki pogotowia, straż, milicja. Reporterzy zanotowali, że drobna siwowłosa kobieta otacza ramieniem płaczącą kobietę i prowadzi ją do karetki. Siwowłosą kobietą była dr Łuczkowska, szefowa zespołu pomocy doraźnej dla dzielnicy Polesie.

„Najpierw trzeba było udzielić pomocy zszokowanym, pokaleczonym ludziom, którzy znaleźli się akurat w sąsiedztwie wybuchu. Młody człowiek wyszedł akurat wyrzucić śmieci. Wybuch rzucił nim o słup latarni. Jest w szoku, nie dał odwieźć się do szpitala. Tam została jego żona” - pisały „Odgłosy”.

Reporterzy zwrócili uwagę na młodego człowieka, który podszedł do grupy strażaków.

8/12
- Panowie nie znaleźliście mojej córeczki? - pytał ich. -...
fot. Janusz Kubik

- Panowie nie znaleźliście mojej córeczki? - pytał ich. - Taka blondyneczka, 2 latka, w białych rajtuzach... I żona, Elżbieta Staszczyk... Ja jestem mąż, Staszczyk z czwartego piętra.

Opisywano też historię Ireneusza Kamińskiego, mieszkańca bloku 214, który był kierowcą MPK. 7 grudnia jeździł autobusem po Retkini. Tego dnia przejeżdżał wiele razy koło swego bloku. Raz odruchowo spojrzał w jego stronę i... bloku nie było. Zostawił autobus na poboczu i przybiegł do miejsca, gdzie mieszkał.

- Nie słyszeliście nic? - miał mówić, krążąc wśród ekip ratowniczych. - Tam żona została, na pierwszym piętrze...

Jak pisali reporterzy „Odgłosów”, spod gruzu wydobyto 2-letnią dziewczynkę. Nie doznała większych obrażeń... Potem usłyszano głos kobiety uwięzionej w gruzowisku.

- To moja żona! - krzyczał uradowany Staszczyk.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Łodzianie nieśli ul. Piotrkowską 123-metrową flagę państwową. Obchodzili jej święto

Łodzianie nieśli ul. Piotrkowską 123-metrową flagę państwową. Obchodzili jej święto

Rozpoczynamy Grand Tour, czas na Włochy. Etapy, faworyci, Polacy i historia!

Rozpoczynamy Grand Tour, czas na Włochy. Etapy, faworyci, Polacy i historia!

Zobacz również

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży