Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek w Różycy pod Koluszkami. Policjanci przesłuchali dróżniczkę

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Jarosław Kosmatka
Po blisko miesiącu od tragedii na przejeździe kolejowym w Różycy, policjanci przesłuchali dróżniczkę. Wszystko wskazuje na to, że kobieta podniosła zapory kolejowe przez pomyłkę.

W środę (5 sierpnia), po blisko miesiącu od tragedii w Różycy, policjanci przesłuchali dróżniczkę. Wcześniej przesłuchanie kobiety ze względu na jej stan psychiczny było niemożliwe.

Kobieta została przesłuchana w szpitalu w charakterze świadka. Z jej zeznań wynika, że przez pomyłkę podniosła zapory kolejowe.

Dróżniczka zeznała, że była zaabsorbowana rozmową z kobietą, która weszła do budynku i dlatego zbyt wcześnie wcisnęła guzik otwierający zapory.

- Czekamy jeszcze na zapis monitoringu z przedniej części pociągu, który uderzył w samochody - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Przypomnijmy. Do tragedii doszło w sobotę (15 lipca) na przejeździe kolejowym w Różycy. Pociąg Intercity relacji Wrocław - Olsztyn wjechał w dwa samochody tuż przed stacją kolejową Żakowice. Na miejscu zginął 32-letni mężczyzna. Jego 32-letnia żona zmarła w szpitalu w nocy z poniedziałku na wtorek. Ranna została także ich 3-letnia córeczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki