Za najbardziej niebezpieczny uchodzi skrzyżowanie ul. Franciszkańskiej z ul. Wojska Polskiego. W fatalnym stanie jest również odcinek ul. Kopcińskiego od ul. Narutowicza dowiaduktu - remontu nie było tu od 27 lat.
W tym roku Zarząd Dróg i Transportu planuje remont tylko czterech niebezpiecznych odcinków na ulicach: Przybyszewskiego (od Śmigłego-Rydza do Puszkina), Łagiewnickiej (od Dolnej do Inflanckiej), Dolnej oraz Dąbrowskiego (od Rzgowskiej do Rydza-Śmigłego).
- Do jesieni jakoś pojeździmy. Ale zimą wszystko stanie - wieszczy Krzysztof Frątczak, przewodniczący "Solidarności" w MPK. - Nasze torowiska są tak zniszczone i osłabione, że gdy już się je wymienia to metr toru zamiast 65 waży 45 kilogramów - dodaje Krzysztof Frątczak.
Na kompleksowe remonty torów Zarządu Dróg i Transportu ma 10 mln zł. Zaledwie 7,8 mln zł przeznaczyły władze miasta na bieżące remonty i utrzymanie torowisk. - Audyt wykazał, że potrzeba 28 mln zł - przypomina przewodniczący Frątczak. - W poprzednim roku mieliśmy na ten cel 18,9 mln zł, a w roku 2009 - 23,5 mln.
Łódzcy motorniczowie zgłaszają miesięcznie 300 uszkodzeń sieci. Ostatnie wykolejenie z powodu fatalnego stanu torowiska miało miejsce 1 maja. Tramwaj linii numer 12 wypadł z szyn na skrzyżowaniu ul. Kilińskiego i Pomorskiej.
Więcej czytaj w czwartkowym ''Dzienniku Łódzkim''
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?