- Chcę zobaczyć w akcji obie drużyny, zwłaszcza Polonię - mówi Robert Szwarc, trener ŁKS Łódź. - Dlatego wybieram się na czwartkowy mecz tych drużyn do stolicy. W związku z tym zmieniam godzinę czwartkowego treningu. Dziś z kolei mój asystent będzie w Białobrzegach, na spotkaniu Pilicy z Bronią Radom. Pilica jest naszym rywalem w następnej kolejce.
Czytaj:Kibice na meczu ŁKS Łódź - Sokół Aleksandrów [ZDJĘCIA, FILM]
Szkoleniowiec ŁKS nie ukrywa, że zadowolony jest z postawy swojej drużyny w dwóch pierwszych meczach rundy wiosennej. - Jeśli chodzi o remis z Lechią, to było to dla nas mecz debiutów. W ŁKS debiutowali piłkarze, debiutowałem ja. Lechia zaś jest silnym zespołem. Na 11 sparingów, wygrała aż 10. Mecz z Sokołem? Do tego spotkania rywal stracił dziewięć bramek, z nami zas trzy, a mógł nawet pięć. Dobrze grała także nasza defensywa. Proszę zauważyć, że kiedy Sokół zdobył gola i dostał skrzydeł, to nie potrafił ruszyć do przodu, bo nasi obrońcy nie pozwolili gościom na wiele. I jeszcze jedno, myśmy grali do ostatniej minuty. Zespół fizycznie przygotowany jest dobrze.
Zobacz też:ŁKS Łódź wygrał z Sokołem Aleksandrów 3:1 [ZDJĘCIA]
Jakie nastroje w Sokole, który zdobył w dwóch meczach zaledwie punkt? - Potrzebujemy meczu na przełamanie - mówi Michał Bistuła, trener zespołu z Aleksandrowa. - W klubie nie ma nerwowości, jest spokojnie. Nadal jesteśmy liderem tabeli. Musimy wygrać najbliższy mecz ze Startem Otwock i będzie dobrze. Proszę zauważyć, że o końcowym wyniku nie decydują pojedyncze spotkania, ale cąła runda. Uspokajam kibiców. Walczymy o drugą ligę.
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 14 – 20 marca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?