- Po takim meczu biorę całą odpowiedzialność na siebie - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Obarek.
Szkoleniowiec Widzewa zapowiedział również, że natychmiast po konferencji ma zamiar udać się na spotkanie z zarządem klubu i podać się do dymisji.
- Nie chcę szukać winnych. Być może przyjdzie tu ktoś inny i wstrząśnie tym zespołem - mówił Obarek. - Ja obiecywałem, że nie przegram meczu, a stało się tu już w 9. kolejce. To ja jestem głównym winnym. Mam nadzieję, że nowy trener poradzi sobie lepiej. Jest dopiero początek ligi i straty są do odrobienia. Być może ktoś inny poradzi sobie lepiej - mówił na pomeczowej konferencji Obarek.
AKTUALIZACJA
Na oficjalnej stronie klubu (www.laczynaswidzew.pl) opublikowano oświadczenie zarządu, w związku z decyzją Witolda Obarka.
"W związku z podaniem się do dyspozycji Zarządu trenera Witolda Obarka podjęliśmy decyzję, zgodnie z którą treningi pierwszego zespołu będą prowadzone tymczasowo przez zawodnika Wladimira Bednara i kierownika Klubu Waldemara Krajewskiego. Po powrocie Prezesa Marcina Ferdzyna Zarząd RTS Widzew Łódź w pełnym składzie przyjmie wiążące ustalenia co do dalszego funkcjonowania sztabu trenerskiego.
Zarząd Stowarzyszenia Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź"
CZYTAJ TEŻ:Widzew Łódź - GKS II Bełchatów 1:2
film wkrótce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?