Konkurenci Widzewa w walce o awans do ekstraklasy zbroją swoje sztaby szkoleniowe.
Leszek Ojrzyński został trenerem Korony Kielce. Był kandydatem numer jeden na to stanowisko i w piątek sfinalizował rozmowy z kieleckim klubem. 49-letni szkoleniowiec podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2023 roku.
Leszek Ojrzyński urodził się 31 maja 1972 roku w Ciechanowie. Ma dwoje dzieci - Oliwię i Jakuba (jest bramkarzem walijskiego Caernarfon Town FC, gra tam na zasadzie wypożyczenia z Liverpoolu). Jako piłkarz występował w następujących klubach: Pomowiec Sońsk, Tęcza Płońsk, AZS AWF Warszawa - najwyżej w trzeciej lidze. Grał na pozycji bramkarza.
Leszek Ojrzyński był jednym z kandydatów do objęcia funkcji trenera Widzewa, jeszcze latem 2020 roku, a więc zanim do klubu przyszedł Enkeleid Dobi. - Było zapytanie z Widzewa i wyraziłem taką chęć - powiedział szkoleniowiec w rozmowie z TVP Sport.
Niektórzy sugerowali, że trener miałby zarabiać w łódzkim klubie 80 tysięcy miesięcznie. - Kogoś poniosło, na realia drugiej czy nawet pierwszej ligi to ogromna kwota. Nie miała miejsca dyskusja o pieniądzach, ale nawet połowa tej sumy to byłoby bardzo dużo. Nie chciałbym, by ktoś patrzył na mnie jak na osobę, która chce zbić kokosy na klubie - powiedział w wywiadzie Ojrzyński.
Piłkarze Widzewa odpoczywają i podsumowują rundę jesienną.
- Była to moja pierwsza runda na poziomie centralnym i mogę z niej być zadowolony. Udało mi się strzelić kilka goli, ale oczywiście nie popadam w huraoptymizm. Jestem ambitną osobą i wiem, że tych bramek mogło być więcej - powiedział Bartosz Guzdek w #WidzewFM.
Okres świąt młody napastnik spędzi w Bielsku-Białej w gronie rodzinnym. - Spotkam się z rodziną, babcią, dziadkiem, ze znajomymi. W końcu będziemy mogli nadrobić czas, którego wcześniej nie było. Teraz będzie ku temu okazja, choć spodziewam się, że pytań o Widzew przy wigilijnym stole nie zabraknie - podsumował.
Kibiców Widzewa cieszą indywidualne wyróżnienia. Jakub Wrąbel został wybrany najlepszym bramkarzem.
- Czuję się naprawdę doceniony, ale też ciężko pracowałem na to wyróżnienie, choć jest ono nie tylko indywidualne, ale i drużynowe - powiedział Jakub Wrąbel.
- Cieszy mnie to, że została odbudowana więź między sztabem, zawodnikami, całym klubem a kibicami. Nawet w gorszych chwilach odczuwaliśmy wsparcie - chcielibyśmy, aby tak było zawsze, ale musieliśmy sobie na to zapracować - mówił trener Widzewa Janusz Niedźwiedź.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?