Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trenerzy ŁKS Łódź w grudniu lecą do hiszpańskiej Osasuny

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Marcin Pogorzała
Marcin Pogorzała Fot. Krzysztof Szymczak
Marcin Pogorzała, asystent trenera ŁKS Łódź Kazimierza Moskala wybiera się w połowie grudnia do hiszpańskiej Osasuny.

Towarzyszył mu będzie Paweł Drechsler, odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne piłkarzy lidera pierwszoligowej tabeli. Dodajmy, że Marcin Pogorzała prowadził samodzielnie ełkaesiaków na finiszu poprzedniego sezonu. Osasuna zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli La Liga - ma 23 punkty, 14 mniej od liderującej Barcelony.

- Będziemy tam od 13 do 22 grudnia - mówi Marcin Pogorzała. - Mamy przyglądać się treningom drużyny, ale także obserwować jeden z meczów Pucharu Króla. Dla nas trenerów to niezwykle cenne i pożyteczne doświadczenie. Dodam, że jestem w trakcie zdobywania licencji UEFA Pro. ostatnio byłem na kursie w Białej Podlaskiej.

Szkoleniowiec pokusił się także o podsumowanie rundy jesiennej drużyny ŁKS. - Biorąc pod uwagę, że przed rozpoczęciem sezonu nie snuliśmy wielkich planów, nie zaklinaliśmy rzeczywistości, wynik osiągnięty przez zespół jest więcej niż dobry, lepszy niż się spodziewaliśmy - mówi. - To już jednak historia, trzeba iść dalej, do przodu, przed nami bardzo ciężka wiosna. Pyta pan, jacy piłkarze moim zdaniem zrobili widoczny postęp? Cieszą nas trenerów młodzi zawodnicy, bo ci starsi mają przecież robić jakość zespołu tu i teraz. U większości młodych graczy widoczny jest krok do przodu. Bramkarz Aleksander Bobek wzmocnił swoją pozycję, ale przecież Dawid Arndt też ma za sobą bardzo dobrą rundę. Nie można zapomnieć o Mateuszu Kowalczyku. Wzmocnienia na wiosnę? Moim zdaniem priorytetem jest utrzymanie obecnej kadry. Ta drużyna się scaliła, a zbudowały ją wyniki. Owszem, jeśli się zdarzy, że będziemy mogli pozyskać jednego lub dwóch piłkarzy, którzy potrafią wiele wnieść do drużyny, to czemu nie, ale nic na siłę.

Zdaniem Marcina Pogorzały walka o awans do PKO Ekstraklasy będzie zacięta, a szansę promocji ma co najmniej kilka drużyn, bo tabela jest mocno spłaszczona.

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki