Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy tygodnie ferii w Gorzkowicach

Aleksandra Tyczyńska
Dzieci ze spalonej szkoły w Gorzkowicach już zaczynają ferie.
Dzieci ze spalonej szkoły w Gorzkowicach już zaczynają ferie. Dariusz Śmigielski
Dzieci ze spalonej szkoły w Gorzkowicach pod Piotrkowem Trybunalskim jako pierwsze w kraju będą mieć ferie. Faktycznie ich ferie zimowe rozpoczynają się 2 stycznia, ale razem z przerwą świąteczną uczniowie mają przed sobą trzy tygodnie laby. Decyzję o przyspieszonych feriach podjęły władze gminy, a kuratorium oświaty zgodziło się na takie rozwiązanie, bo sytuacja jest naprawdę wyjątkowa.

Po pożarze, który wybuchł 13 listopada na poddaszu szkoły podstawowej, dzieci z podstawówki i gimnazjum musiały uczyć się na dwie zmiany w budynku gimnazjum, który nie został strawiony przez ogień. Część uczniów trzeba było dowozić na lekcje do szkoły w pobliskiej wsi Gościnna.

Na szczęście remont spalonej części budynku przebiega bardzo sprawnie i 16 stycznia, po zakończeniu przyspieszonych ferii, dzieci będą mogły wrócić do swojej szkoły.

Pierwszy, ale najważniejszy etap remontu zniszczonej podstawówki już się zakończył. Na budynku jest już nowy dach.

- Firma Ost-Bud, która wykonuje remont, spisała się na medal - cieszy się Alojzy Włodarczyk, wójt Gorzkowic. - Nawet w te najtrudniejsze warunki pogodowe, gdy był śnieg i mróz, pracowało tam ponad 20 osób. Dzięki temu założono już więźbę dachową wraz z pokryciem i po świętach będzie można rozpocząć malowanie sal lekcyjnych i korytarzy.

Te prace wykonają rodzice uczniów i nauczyciele. Gmina ma już niezbędne uzgodnienia ze strażakami, gazownikami i energetykami. To oznacza, że w połowie stycznia dzieci wrócą do szkoły, w której dostępne będą wszystkie kondygnacje poza wyłączonym z użytkowania poddaszem.

- Remontem poddasza zajmiemy się w wakacje, kiedy nie będzie uczniów w szkole - dodaje wójt.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki