Po przejściu tarczy budynek przy Zana zapadł się o ponad 1,5 cm
Domek jednorodzinny przy ul. Zana jest pierwszym budynkiem, na którym pojawiły się rysy po przejściu tarczy drążącej tunel pod Łodzią - informuje wykonawca budowy. Budynek osiadł o 16 mm, ale - według wykonawcy - nie stanowi zagrożenia dla lokatorów. Ci jednak nie czują się bezpieczni.
O uszkodzeniu domu przy ul. Zana pisaliśmy w sierpniu. Lokatorzy skarżyli się, że na ścianie oraz fundamentach pojawiły się pęknięcia, nie domyka się okno, a podłoga zaczęła się przechylać. Długą listę usterek przygotował też pracownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łodzi, który skontrolował domek.
Czytaj dalej
Po przejściu tarczy budynek przy Zana zapadł się o ponad 1,5 cm
Stwierdził, że w jednym z mieszkań pojawiły się zarysowania na górnym ościeżu kuchennego okna, pęknięcie na łączeniu ściany nośnej i sufitu w kuchni. W pokoju natomiast doszło do pęknięcia w narożniku ścian, od sufitu oderwała się listwa boazerii. W kolejnym pokoju pojawiły się zarysowania na suficie, nie otwiera sie jedno skrzydło okna, w kuchni zaś jedna ściana się wybrzuszyła.
Teraz do sprawy odniósł się wykonawca inwestycji, czyli firma PBDiM (Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów).
Czytaj dalej
Po przejściu tarczy budynek przy Zana zapadł się o ponad 1,5 cm
- Domek jednorodzinny przy ul. Zana jest pierwszym obiektem, w którym uwidoczniły się rysy podczas przejścia maszyny TBM - mówi Katarzyna Gadomska, rzecznik PBDiM ds. tego projektu. - W przypadku drążenia tunelu metodą TBM przewidywane są osiadania, ich poziom ostrzegawczy to wskazania powyżej 20 mm. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z osiadaniem gruntu na poziomie 16 mm. Inne budynki, pod którymi były prowadzone roboty tunelowe, nie mają na konstrukcji podobnych zarysowań. Ten budynek to konstrukcja ze słabymi fundamentami, wykonana bez wieńców wzmacniających – jest to budowla z okresu lat trzydziestych lub czterdziestych XX wieku.
Czytaj dalej
Po przejściu tarczy budynek przy Zana zapadł się o ponad 1,5 cm
Katarzyna Gadomska, powołując się na decyzję Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łodzi, podkreśla że domek nie stracił wartości użytkowych i nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców. Trwa opracowywanie dodatkowych dokumentów i dopiero po ich skompletowaniu będzie można jasno określić zakres prac, koszty i wysokość odszkodowania.
Współwłaścicielka domku, pani Katarzyna (imię zmienione na jej prośbę) czeka na decyzję rzeczoznawcy i wysokość ubezpieczenia.
Czytaj dalej
![Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/fc/34/662b7bd436097_o_xsmall.jpg)
