W czwartek trener Kamil Kiereś zorganizował grę wewnętrzną, na której przyglądał się kandydatom do zastąpienia Ślusarskiego. Jest bardzo prawdopodobne, że zamiast strzelca dwóch tegorocznych goli na boisku pojawi się Łotysz Daniils Turkovs, który do tej pory zagrał tylko przez chwilę w pierwszy meczu w Warszawie.
Ale to nie koniec możliwych zmian. O miejsce w składzie walczy Paweł Komołow, który rywalizuję o grę na pozycji ofensywnego pomocnika z Kamilem Poźniakiem. Ten ostatni dobrze zaczął sezon, ale w Łęcznej spisywał się już przeciętnie. I właśnie tam Kiereś w drugiej połowie zamienił go na Komołowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?