- Nazwałem ten koncert spotkaniem warszawsko-krakowsko-góralskim. Zdecydowałem się zaprosić do niego artystów, których spotkałem na mojej drodze twórczej, także moich serdecznych przyjaciół - mówił przed wieczornym koncertem Turnau. - To również koncert o czasie, który nas wszystkich połączył i ta karuzela życia, związana z muzyką, z piosenką, jest naszym wspólnym miejscem.
Do kwestii upływającego czasu nawiązuje również plakat promujący koncert, na którym znaczącym rekwizytem jest stara kaseta magnetofonowa.
- Zdjęcie to zrobił mi pewien młody fotograf tuż po koncercie w Kazimierzu Dolnym - tłumaczy artysta. - Moje pokolenie żyło pośród stosów takich kaset. Wiązała się z nią cała muzyka mojej młodości i dojrzewania. Zapis, taśma i utrwalanie to też pewne nawiązywanie do upływającego czasu, czegoś co jak powiedział amerykański poeta Edward Estlin Cummnings, jest najśmieszniejszym wynalazkiem ludzkości, bo mierzy się coś, czego nie można ani zobaczyć, ani dotknąć.
Koncert transmitowany będzie na telebimie ustawionym na placu Dąbrowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?