Turniej rycerski w Inowłodzu odwołany. Kasztelan zarządził odwrót, bo poróżnił się z wójtem

Inowłodzkie Bractwo Rycerskie, na którego czele stoi Franciszek Jagielski już od kilku lat jest związane z zamkiem w Inowłodzu. Zapewnia rycerską oprawę imprez na zamku i w gminie. Organizuje lekcje dla dzieci.

Współpraca z władzami gminy nie zawsze jednak układała się pomyślnie. Z poprzednim wójtem kasztelan poróżnił się o organizację konnej imprezy koło zamku. Z nowym wójtem również zbyt długo nie pożyli w zgodzie, bo właśnie kasztelan odwołał organizację turnieju łuczniczego i pokazów rycerskich, które miały się odbyć pod zamkiem w ramach obchodów 950-lecia Inowłodza. Pod znakiem zapytania stanęła także inscenizacja potopu szwedzkiego zaplanowana na koniec wakacji. Kasztelan swoją decyzję argumentuje opieszałością urzędników dotyczącą spraw finansowych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: „Droga do Jerozolimy” na zamku w Inowłodzu i w łódzkiej Manufakturze

Wójt Inowłodza Bogdan Kącki mówi, że o wycofaniu się kasztelana z najbliższej imprezy z okazji 950-lecia, dowiedział się z portalu społecznościowego.

- Od kiedy zostałem wójtem zrobiłem wiele, by kasztelan z bractwem dobrze się u nas czuli. Udostępniłem im bezpłatnie komnatę w zamku na zbrojownię, gdzie mogą prowadzić zajęcia z dziećmi. Wspólnie przygotowywaliśmy imprezy, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Chcielibyśmy dalej utrzymać współpracę, ale kasztelan powinien zrozumieć pewnie zasady panujące w samorządzie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Szturm uczniów na zamek w Inowłodzu. Rycerze uczą historii

Wójt dodaje, że zależy mu, by gminne imprezy miały oprawę historyczną. Na razie na weekend 25 i 26 czerwca, oprawę sobótek zapewni Ród Dębowego Liścia, który działa w pobliskiej Rzeczycy. Czy tym razem wójt z kasztelanem dojdą do porozumienia, czas pokaże...