Zmagania w Akademickim Centrum Sportowo-Dydaktycznym Politechniki Łódzkiej „Zatoka Sportu” toczyły się od piątku. Na inaugurację zmierzyliśmy się z Bułgarami, którzy pojawili się w Polsce chcąc sprawdzić formę przed wrześniowym turniejem finałowym w Burgas, którego będą gospodarzami.
Podopieczni Marcina Bara, Piotra Resiaka i Michaiła Jazerskiego świetnie weszli w ten mecz, zdobywając pięć bramek z rzędu. Między słupkami rewelacyjnie spisywał się Jan Skaliński, który dał się pokonać dopiero w połowie drugiej kwarty. Wysokie prowadzenie wypracowane w pierwszej fazie spotkania pozwoliło Polakom kontrolować sytuację i ostatecznie wygrać 14:9 – przy stuprocentowej skuteczności z rzutów karnych (5/5) i bardzo dobrej postawie zmiennika Skalińskiego, Igora Bańkowskiego. Najlepszym strzelcem w naszej drużynie okazał Bartosz Grabiński, zdobywca 7 bramek.
Niestety, dużo gorzej ułożył się początek starcia z Maltą – najwyżej rozstawioną drużyną w naszej grupie. Dwa nietrafione rzuty karne w pierwszej kwarcie i dobra gra faworytów turnieju sprawiły, że zawodnicy z południa Europy objęli wysokie prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Biało-czerwoni trafili do siatki rywali tylko czterokrotnie, tracąc przy tym 11 bramek.
Polacy nie zwiesili jednak głów, wiedząc, że stracili szansę na awans. W ostatnim meczu to oni szybko odskoczyli Słowakom na kilka bramek, a w kluczowym momencie - gdy rywale zdobyli bramkę kontaktową i przegrywali już tylko 3:4 - opanowali sytuację i triumfowali 8:6. Solidnie zagrała cała defensywa i ponownie jednym z naszych najlepszych zawodników okazał się stojący na bramce Skaliński. Słowacy nie mogli znaleźć sposobu na reprezentanta KSZO Ostrowiec Świętokrzyski przez niemal całą pierwszą połowę.
- Gratuluję naszym młodym zawodnikom postawy w całym turnieju i walki do samego końca. Mecz z Maltą nie ułożył się po ich myśli, ale wierzę, że największe osiągnięcia jeszcze przed nimi. To kadra do lat 19, ale było w niej wielu zawodników dużo młodszych, którzy z pewnością zdobyli cenne doświadczenie. To zaprocentuje w przyszłości. Chcemy rozwijać męską i kobiecą piłkę wodną, a nasi zawodnicy i cały sztab szkoleniowy wygrywając dwa spotkania pokazali w Łodzi, że stać ich na osiąganie coraz lepszych rezultatów – mówiła prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.
Nasi reprezentanci zakończyli rywalizację w Łodzi na 2. miejscu w tabeli. Udział Polaków w rozgrywkach wspierali sponsor główny Polskiego Związku Pływackiego - PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., sponsor PZP – PKP Cargo oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.
W turnieju głównym, który na początku września odbędzie się w Burgas, zagrają Maltańczycy.
Z pozostałych trzech grup eliminacyjnych awansowały po dwa najlepsze zespoły: Francja i Czechy (grupa A), Turcja i Słowenia (grupa B), a także Holandia i Rumunia (grupa C). Stawkę finalistów uzupełni osiem najlepszych reprezentacji poprzedniego czempionatu: Serbia, Hiszpania, Węgry, Grecja, Chorwacja, Czarnogóra, Włochy oraz Niemcy.
Wyniki Polaków w eliminacjach ME U-19:
Polska – Bułgaria 14:9 (2:0, 5:3, 5:4, 2:2) Polska – Malta 4:11 (0:3, 1:3, 2:3, 1:2) Polska – Słowacja 8:6 (3:0, 1:1, 4:4, 0:1)
Skład reprezentacji Polski: Bartosz Grabiński (8 bramek), Piotr Kędzior (7), Wiktor Staniszewski (5), Filip Szulc (3), Aleksander Pyrek (2), Miłosz Janicki (1), Paweł Broniecki, Mateusz Ciuła, Kajetan Grabiński, Kamil Greif, Levente Stępiński, Michał Wajler, Jan Żabski – bramkarze: Igor Bańkowski, Jan Skaliński
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
