Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ugo Ukah "złotą kosą" widzewiaków

Bogusław Kukuć
Ugo Ukah "złotą kosą" widzewiaków
Ugo Ukah "złotą kosą" widzewiaków Krzysztof Szymczak
Prócz kontuzji, eliminujących piłkarzy, istotną przyczyną niemożności wystawienia najsilniejszego składu są odsunięcia kartkowe. Głównie wyeliminowaniu brutalności w grze służy klasyfikacja Fair Play.

Lista Ekstraklasy SA po 17. kolejkach wskazuje, że Widzew jest średniakiem, bo zajmuje dziewiąte miejsce - 7,3557 pkt. Prowadzi Podbeskidzie Bielsko-Biała - 7,357 przed Lechem Poznań - 7,815, Śląskiem Wrocław - 7,706 oraz PGE GKS Bełchatów - 7,616.

Drugi beniaminek ŁKS jest dwunasty - 7,267 pkt. Tabelę zamykają Cracovia - 6,613 i Korona - 6,500 pkt, co jest jakby potwierdzeniem opinii, że pod wodzą trenera Leszka Ojrzyńskiego kielczanie stali się zespołem najbardziej twardo grającym.

W nowym sezonie widzewiacy ujrzeli 40 żółtych kartek. Najwięcej - po 5 - Piotr Grzelczak, Mindaugas Panka i Ugo Ukah. Obecność w tym gronie zwłaszcza napastnika łodzian jest zaskakująca. Tym bardziej że Grzelczak znalazł się w czwórce piłkarzy z al. Piłsudskiego ukaranych jesienią czerwonym kartonikiem, obok Ukaha (dwukrotnie) oraz Bruno Pinheiro.

W pierwszym meczu ekstraklasy w 2012 roku (18 lutego o godz. 13.30 z Podbeskidziem w Łodzi) z powodu kartek nie będzie pauzował żaden zawodnik z zespołu trenera Radosława Mroczkowskiego. Najbardziej zagrożony odsunięciem jest Nika Dżalamidze (ma na koncie trzy żółte kartki), ale wszystko wskazuje na to, że mecz z Koroną w Łodzi w czternastej kolejce był ostatnim występem Gruzina w widzewskim klubie.

Po dwie żółte kartki mają na koncie: Hachem Abbes, Jakub Bartkowski, Ben Radhia, Jarosław Bieniuk, Łukasz Broź, Maciej Mielcarz, Piotr Mroziński, Bruno Pinheiro, a po jednej Adrian Budka i Sebastian Ceglarz.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki