Rower został skradziony 30 czerwca z klatki schodowej jednego z bloków na Dąbrowie. Właścicielka roweru zostawiła go na kilka minut bez zabezpieczenia. To w zupełności wystarczyło złodziejowi. Gdy kobieta wyszła z mieszkania, po wartym 700 zł rowerze nie było już śladu.
- Policjanci z VIII Komisariatu w Łodzi wytypowali potencjalnego sprawcę, który został zatrzymany 1 lipca w rejonie ulicy Dąbrowskiego - informuje kom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Notowany wcześniej 29-latek przyznał się do kradzieży.
Okazało się, że złodziej sprzedał rower przypadkowemu nabywcy za 27 zł, a pieniądze przeznaczył na używki.
29-latek usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Roweru nie udało się jeszcze odzyskać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?