Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradł tramwaj w Katowicach i dojechał aż do Chorzowa. Po drodze zabierał pasażerów

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Mężczyzna, który ukradł tramwaj z zajezdni w Katowicach, został zatrzymany w Chorzowie. "Nie uciekał ani się nie oddalił"
Mężczyzna, który ukradł tramwaj z zajezdni w Katowicach, został zatrzymany w Chorzowie. "Nie uciekał ani się nie oddalił" Fot. PAP/ Andrzej Grygiel
Zuchwała kradzież w Katowicach. 25-letni mężczyzna ukradł tramwaj i prowadził go przez 45 minut, zatrzymując się po drodze na przystankach i zabierając pasażerów. Podróż zakończyła się w Chorzowie, gdzie 25-latek został zatrzymany przez policję.

Ta niecodzienna historia wydarzyła się kilkanaście minut po północy. To właśnie wtedy z zajezdni w Katowicach ukradziony został tramwaj.

25-latek ukradł tramwaj. Zatrzymywał się na przystankach i zabierał pasażerów

Sprawca kradzieży, 25-letni mężczyzna, prowadził tramwaj przez 45 minut. Po drodze, jak prawdziwy motorniczy, zatrzymywał się na przystankach, skąd zabierał pasażerów. Był to jednak tramwaj linii 33, który na trasie, którą jechał złodziej, w ogóle nie kursuje.

Jak przekazał TVP.Info rzecznik Tramwajów Śląskich Andrzej Zowada, skradziony pojazd poruszał się bardzo powoli, dzięki czemu dogonił go inny tramwaj. Jego motorniczy zgłosił sprawę dyspozytorowi.

– Dyspozytor próbował skontaktować się z kierującym pojazd, ale się to nie udało. Podjęta została decyzja, żeby wyłączyć napięcie w sieci trakcyjnej. Tramwaj został unieruchomiony zdalnie – powiedział rzecznik. Na miejscu, a więc w centrum Chorzowa (bo aż tam udało się dotrzeć 25-latkowi), interwencję podjęła policja.

– Ten człowiek nie uciekał ani się nie oddalił. Został zatrzymany – wskazał rzecznik.

Jak wszedł na teren zajezdni? "Wykorzystał sytuację"

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Jego okoliczności, oprócz policji, będą wyjaśniać także Tramwaje Śląskie. Andrzej Zowada przekazał, tym razem w rozmowie z RMF FM, że spółka przeprowadzi wewnętrzne dochodzenie, które będzie miało na celu ustalenie jak to się stało, że obcy człowiek, niezatrudniony w spółce wszedł na teren zajezdni tramwajowej w Zawodziu w środku nocy i ten tramwaj po prostu ukradł.

od 16 lat

– Wszystko wskazuje na to, że wykorzystał sytuację, kiedy pracownik firmy zewnętrznej prowadzący akcję serwisową w tramwajach, zostawił jeden z nich załączony na placu postojowym i udał się w inne miejsce – dodał rzecznik.

tvp.info, rmf24.pl

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ukradł tramwaj w Katowicach i dojechał aż do Chorzowa. Po drodze zabierał pasażerów - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki