Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędy winny dawać dobry przykład [KOMENTARZ]

Marek Kowalski
Urzędy państwowe powinny dawać szczególny przykład i formułować SIWZ, oczekując zawarcia umów o pracę - mówi Marek Kowalski z Konfederacji Lewiatan.

Ochroniarze z Uniwersytetu Łódzkiego nic nie mogą zrobić, aby polepszyć wynagrodzenia. Ich pracodawcy, w świetle prawa, też niewiele mogą. Ustawa z jesieni 2014 roku wprowadziła pierwszy raz w historii prawa zamówień publicznych możliwość zatrudnienia na umowę o pracę. Ale to tylko możliwość, a nie wymóg. Zazwyczaj zamawiający chcą zaoszczędzić i próbują przenieść odpowiedzialność za niskie stawki na wykonawców. To ogromny kłopot. Zwłaszcza że urzędy państwowe powinny dawać szczególny przykład i formułować SIWZ (Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia - red.), oczekując zawarcia umów o pracę. Niestety, wszyscy chcą oszczędzać. Mogę to porównać do sytuacji, w której ktoś chce kupić mercedesa w cenie malucha, bo wiadomo, że umowa o pracę będzie droższa. Rozumiem, że zleceniodawcy chcą zaoszczędzić, ale muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, jaką chcą mieć jakość usług. Zleceniodawcy mogą renegocjować umowy z wykonawcą, aby wprowadzić do nich umowy o pracę. To dopuszczalne i już się zdarzało. Obecny rząd dostrzegł, że przy zamówieniach publicznych rzadko stosuje się umowy o pracę, bo tylko w 3 proc. przypadków. Dlatego w projekcie Ministerstwa Rozwoju znajduje się zapis o obowiązku zatrudniania pracowników na etaty, gdy wymaga tego charakter pracy. To dobre rozwiązanie.

CZYTAJ: Wstyd, łódzkie instytucje płacą ochronie grosze

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 8 - 14 lutego 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki