Ok. godz. 6 rano, lokatorów bloku przy ul. Wodnej 28, obudził krzyk dobiegający z jednego z mieszkań. Ktoś rozpaczliwie wzywał pomocy. W pewnym momencie krzyk się urwał. Mieszkańcy bloku, którzy podbiegli do okien, dostrzegli ciało półnagiego mężczyzny leżące na daszku jednej z przybudówek. Przerażeni lokatorzy wezwali policję.
Poza policjantami, na miejsce przybyli strażacy. Dostali się na daszek i ściągnęli z niego mężczyznę. Był to 41-latek, który wynajmował mieszkanie w bloku. Prawdopodobnie został wyrzucony przez okno. Na jego ciele znajdowały się 28 ran kłutych i ciętych, pochodzących prawdopodobnie od noża. Mężczyzna żył, jednak jego stan był bardzo ciężki. Został przewieziony do szpitala WAM, a następnie do szpitala im. Mikołaja Kopernika.
Policjanci, dzięki pomocy strażaków, dostali się do mieszkania 41-latka. Ich oczom ukazał się makabryczny widok. Ściany zbryzgane były krwią. Na stojącym w kącie pokoju telewizorze wyświetlany był film pornograficzny. Mieszkanie było puste. Z mieszkania skradziony został laptop.
Okazało się, że mieszkanie wynajmowane było przez znalezionego na dachu 41-latka. Mieszkał w nim wraz z innym, 32-letnim mężczyzną. Poprzedniego wieczoru 41-latek przywiózł do domu mężczyznę - 19-latka z Gdańska, którego jak wyznał swojemu partnerowi, poznał przez internet. Trójka mężczyzn spędziła noc w mieszkaniu. W czwartek rano, 32-latek wyszedł do pracy, zostawiając 41-latka w towarzystwie nowego znajomego.
Według ustaleń policji, gdy dwaj mężczyźni zostali sami, doszło między nimi do kłótni. W jej trakcie, 19-latek zadał gospodarzowi 28 ciosów nożem. Policjantom udało się zabezpieczyć potencjalne narzędzie zbrodni.
- Ok. g. 15 policjanci z VI Komisariatu Policji w Łodzi zatrzymali mężczyznę podejrzanego o udział w zdarzeniu - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Wszystkie czynności śledczych prowadzone są w kierunku postawienia zarzutu usiłowania zabójstwa. Sprawą zajmuje się prokuratura Łódź-Widzew.
19-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany w jednej z miejscowości pod Zgierzem. Policjanci znaleźli przy nim skradziony laptop, wart 4 tys. zł. Mężczyźnie za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?