Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Coraz mniej czasu na złożenie PIT-ów!

Alicja Zboińska
Na złożenie deklaracji mamy czas do końca kwietnia
Na złożenie deklaracji mamy czas do końca kwietnia MAŁGORZATA GENCA / POLSKAPRESSE
Urzędnicy skarbowi czekają na nasze zeznania podatkowe za ubiegły rok. Jednak wypełnianie deklaracji podatkowych za ubiegły rok mieszkańcom regionu nie spędza na razie snu z powiek.

Do tej pory z fiskusem rozliczyło się zaledwie 15,5 proc. podatników z naszego województwa. Tyle deklaracji wpłynęło do tej pory do urzędów skarbowych w Łódzkiem.Tymczasem mamy już za sobą półmetek rozliczania przychodów i dochodów za ubiegły rok, czas na ich złożenie upływa 30 kwietnia.

Tradycyjnie już spieszą się ci, którym to urzędy skarbowe mają zwrócić nadpłacony podatek dochodowy.

Zasada jest prosta: urzędnicy oddają nadpłatę w ciągu trzech miesięcy od złożenia deklaracji. Jeśli podatnik zrobi to 30 kwietnia, termin mija 30 lipca, jeśli wyrobi się np. 30 stycznia, pieniędzmi będzie się cieszył najpóźniej pod koniec kwietnia.

Osoby, które mają natomiast wpłacić podatek na konto urzędu, czekają ze złożeniem deklaracji do ostatniej chwili.

Urzędnicy skarbowi tłumaczą jednak, że nie ma to sensu, gdyż niezależnie od tego, w którym dniu wpłynie wypełnione zeznanie, termin wpłaty upływa 30 kwietnia. Przelew można więc spokojnie wykonać pod koniec kwietnia.

Tylko w samej "skarbówce" w Bełchatowie do tej pory złożonych zostało 7.960 PIT-ów. Aż w 7.101 z nich wykazana została nadpłata. Wartość nadpłaty przekroczyła 9,8 mln zł. Pięć osób, które rozliczyło się akurat w tym urzędzie, osiągnęło dochód w wysokości ponad miliona złotych.

Pięciu milionerów rozliczyło się już z I Urzędem Skarbowym Łódź-Górna. W sumie do tego urzędu dotarło do tej pory 4.642 zeznania, z których 4 tysiące zawiera nadpłaty.

W Urzędzie Skarbowym Łódź-Śródmieście milionerów na razie nie odnotowano. Deklaracje złożyło 3.455 osób, a na zwrot podatku czekają 2.972 z nich.

Część osób decyduje się na samodzielne wypełnianie zeznań, część woli to powierzyć profesjonalistom. W biurach rachunkowych nie ma jednak jeszcze tłoku. Łodzianie i mieszkańcy regionu dopiero przymierzają się do szukania pomocy przy wypełnianiu zeznań.

W biurze rachunkowym Bartłomieja Graczyka w Łodzi pojawiają się pojedynczy klienci.

- Z doświadczenia wiemy, że najwięcej klientów będziemy mieć pod koniec kwietnia, choć większy ruch zacznie się pod koniec marca - mówi Paulina Namielska, księgowa w tym biurze. - Po prostu wiele osób zostawia ten obowiązek na ostatnią chwilę. Zgłaszają się do nas osoby, które mają bardziej skomplikowane deklaracje, uwzględniające np. dochody z pracy zagranicą. Pomagamy też w wypełnianiu prostszych zeznań, nasi klienci chcą mieć pewność, że zostało to zrobione prawidłowe.

Klienci, którzy do biura zgłaszają się z mało skomplikowanym zeznaniem, mogą liczyć na to, że zostanie ono wypełnione "od ręki".

W przypadku bardziej skomplikowanych deklaracji odbiera się je następnego dnia. Za każdym razem cena jest ustalana indywidualnie, w zależności od stopnia skomplikowania i waha się od 30 do 100 złotych. Podobnie zostały skalkulowane koszty wypełniania zeznań także w innych biurach księgowych i rachunkowych w regionie.

Na różnych stronach internetowych i portalach znaleźć można oferty osób fizycznych, które deklarują, że potrafią przygotować zeznanie podatkowe. Żądają z reguły niższych stawek niż pracownicy biur rachunkowych, niektórzy deklarują, że za taką usługę chcą jedynie 10 lub 20 złotych.

Warto jednak sprawdzić ich umiejętności, gdyż to nie osoba wypełniająca zeznania, ale ta, której ono dotyczy, ponosi odpowiedzialność za treść deklaracji. Jeżeli urzędnicy skarbowi zauważą nieścisłości, mogą ją wezwać do urzędu i zażądać złożenia wyjaśnień. Może się także okazać, że nadpłata została naliczona niezasadnie i podatnik musi wpłacić pewną kwotę na konto urzędu skarbowego.

Osoby, które nie złożą deklaracji w terminie, muszą liczyć się z tym, że zapłacą karę.

Wysokość mandatu w takim przypadku waha się od 160 złotych (jedna dziesiąta minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę) do 3.200 złotych (dwukrotność minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę).

- Wysokość mandatu zależy m.in. od tego, czy podatnik pierwszy raz nie złożył deklaracji w terminie czy też stało się to po raz kolejny - mówi Agnieszka Pawlak, rzecznik Izby Skarbowej w Łodzi. - Liczy się także powód tego spóźnienia, a także to, o ile dni termin został przekroczony. Każdą sytuację analizujemy indywidualnie. Na złożenie deklaracji podatkowej czas mamy do 30 kwietnia do północy. Jeżeli wysyłamy zeznanie za pośrednictwem poczty, decyduje data stempla pocztowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki