Do wypadku doszło z winy kierowcy, który w bardzo agresywny sposób zmieniał pasy jazdy w kierunku Centrum. W rezultacie uderzył w opla omegę i odjechał z miejsca zdarzenia. Na ten widok jadące za omegą BMW zahamowało, żeby uniknąć zderzenia i w jego tył uderzyła toyota. Toyota obróciła się zjeżdżając na drugi pas i wtedy uderzył w nią vw passat, którym podróżowała mama z dwójką dzieci. Ranny został chłopiec 2,5 letni, który ze złamaną nogą trafił do szpitala CZMP.
Jego siostra dziewczynka 9 lat nie ucierpiała, została w szpitalu przebadana profilaktycznie. Na widok zdarzenia na ratunek ruszyli kierowcy passata (jadący skrajnym prawym pasem) i kierowca opla vectry jadący lewym pasem. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Na miejsce pojechało 5 zastępów straży pożarnej, policja i pogotowie. Uwięziony przez wypadek autobus MPK linii 63 posłużył za ogrzewalnię, bo temperatura szybko zaczęła spadać. Schronili się w nim świadkowie i podróżujący autami biorącymi udział w kolizji. Policja prosi wszystkich świadków zdarzenia o kontakt z Wydziałem Ruchu Drogowego przy ul. Stokowskiej lub telefonicznie 42 665 25 01.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?