Venol Atomówki Łódź na III i IV miejscu. Łodzianki walczyły z najlepszymi drużynami w Polsce

W Rudzie Śląskiej była to druga możliwość Venol Atomówek Łódź do walki w ekstralidze. W meczach fazy grupowej spotkały się z drużynami Biało-Zielone Ladies Gdańsk, Legia Warszawa oraz Black Roses Posnania Poznań. Pomimo dużego zaangażowania dziewczyn, niestety przegrały wszystkie mecze. Nie zmienia to faktu, że do każdego meczu wychodziły z podniesioną głową i walczyły jak równy z równym.

- Jestem dumny z moich zawodniczek. Choć są jedną z młodszych drużyn, są w stanie walczyć z najlepszymi drużynami w Polsce, w których grają zazwyczaj dużo starsze zawodniczki. Od kilku turniejów bardzo pozytywnie mnie zaskakują. Bardzo się cieszę, że każda z dziewczyn może wyjść na boisko i zdobywać kolejne doświadczenia, szczególnie te na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że dzisiejsze wyniki pomimo przegranych, dadzą im motywację do dalszej pracy. Uważam, że taktycznie zagrały bardzo dobrze, co pokazuje, że w niedługiej przyszłości mogą sobie wypracować stabilną pozycję w elicie kobiecego rugby – mówi trener Ernest Hejna.

- Gra w ekstralidze dała mi możliwość nabrania nowego doświadczenia. Granie z dziewczynami na wyższym poziomie pokazała mi co powinnam poprawić w swojej grze. Wiemy, że drużyny z ekstraligi są na innym poziomie gry niż my, ale staramy się nie dawać za wygraną. Chyba nikt nie lubi przegrywać i raczej nie będziemy z tego powodu skakać z radości. Jako drużyna znów sobie coś udowodniłyśmy i wspięłyśmy się na szczyt umiejętności. Wiadomo, są pewne rzeczy do poprawy, ale z turnieju na turniej jest ich zdecydowanie mniej – mówi zawodniczka sekcji seniorskiej, Izabela Gumińska.

W meczu finałowym łodzianki ponownie spotkały się z poznańskimi różami. Mecz był bardzo zacięty. Obie drużyny chciały zdobyć brązowy medal tego turnieju, ale też zostać w ekstralidze. Pomimo starań i zdobycia przyłożenia, Venol Atomówki Łódź przegrały zajmując IV lokatę na turnieju w Rudzie Śląskiej.

- Zagrałyśmy drugi raz w ekstralidze i uważam że pomimo niezadowalających nas wyników, pokazałyśmy że zasługujemy na miejsce w ekstralidze i nie dostałyśmy się tam z przypadku. Na następnym turnieju będziemy się starać o kolejny awans. Bardzo dziękujemy naszym młodszym koleżanką i wszystkim kibicom za doping i wsparcie na turnieju. Myślę, że takich kibiców może nam pozazdrościć całą Polska – mówi kapitan drużyny seniorskiej Wiktoria Pietrzak.

Nie możemy nie wspomnieć o wyjątkowym wsparciu sekcji U-16. Młodsze Atomówki nie tylko oglądały zmagania boiskowe wszystkich drużyn, ale też dzielnie wspierały starsze koleżanki.

- Miałyśmy możliwość uczestniczyć w seniorskim turnieju z naszymi starszymi koleżankami z drużyny. Dziewczyny na ostatnim turnieju wywalczyły sobie możliwość gry w ekstralidze. Uważam, że ich umiejętności nie odstają od drużyn, które mają dłuższy staż w ekstralidze. Myślę, że dla zawodniczek U-16, które już za kilka miesięcy przechodzą do seniorek było to przydatnym doświadczeniem. Możliwość przybycia na dzisiejszy turniej nie jest dla nas tylko informacja jak grają starsze drużyny, ale liczę, że będzie też dla nas pomysłem na grę i motywacja do dalszej pracy – mówi Natalia Służewska, II kapitan sekcji U-16

Wyniki fazy grupowej:

57:0 dla Biało-Zielonych Ladies Gdańsk

48:0 dla Legii Warszawa

47:5 dla Black Roses Posnania Poznań

Wynik meczu finałowego:

39:5 dla Black Roses Posnania Poznań

Atomówki wystąpiły w składzie:

Wiktoria Pietrzak (C), Julia Tkaczyk, Oliwia Górska, Małgorzata Tarasiewicz, Izabela Gumińska, Amelia Olczyk, Wiktoria Brych, Wiktoria Kruszyńska, Natalia Milczarek, Weronika Urbańska, Natalia Czapnik, Angelika Kołodziejczyk, Jagoda Majewska, Wiktoria Majewska. Trenerzy: Ernest Hejna, Zbigniew Grądys, Szymon Walczak, kierownik Tomasz Witoński.

Po turnieju w Rudzie Śląskiej cała drużyna udała się do Rzeszowa, gdzie w niedzielę 24 kwietnia, odbył się pierwszy po przerwie świątecznej, a III turniej całego cyklu Mistrzostw Polski Kobiet U-16 w Rugby 7. Był to sprawdzian dla młodych adeptek rugby po przepracowanej zimie. W pierwszych dwóch starciach zawodniczki wyglądały na zagubione, co przełożyło się na wyniki spotkań. Przegrały z KS Budowlanymi Łódź 5:31 i z RC Częstochowa 10:12. Trzeci mecz z drużyną Błyskawic z Rzeszowa okazał się przełomowy. Na tym meczu mogliśmy dostrzec powrót Atomówek do ich stylu gry, który nie tylko okazał się efektowny, ale również efektywny. W tym spotkaniu łodzianki wygrały z gospodyniami 33:5. Rugbistki na ostatnim meczu pokazały największego pazura. Była to zacięta walka z drużyną Amazonek Lublin. Venolki pomimo determinacji i dobrej gry przeciwnika, wykazały się waleczna obroną i jeszcze lepszą ofensywą. W tym meczu wygrały 31:0. W całym turnieju ważna rolę odegrał bilans przyłożeń, który zadecydował o zajęciu przez łodzianki ostatniego miejsca podium.

- W niedziele zagrałyśmy mecze przeciwko każdej drużynie, niestety dwa z nich przegrałyśmy. Zabrakło nam trochę szczęścia, a wcześniej odwołany turniej w Częstochowie, też nie przyczynił się do tego pozytywnie. Natomiast mecze z drużyna z Rzeszowa i Lublina wygrałyśmy co dało nam 3 miejsce. Choć popełniłyśmy kilka błędów, jesteśmy zadowolone z tego, co udało się nam osiągnąć. Myślę że dałyśmy z siebie wszystko, ale jeszcze więcej pokażemy na następnym turnieju. Czeka nas ciężka praca na treningach, żeby poprawić niektóre elementy gry. Mamy nadzieję, że praca na treningach przyczyni się do jeszcze lepszych wyników – mówi Emilia Gurzawska, kapitan drużyny U-16.

- Na turnieju w Rzeszowie grało mi się bardzo dobrze. Pomimo niezbyt sprzyjającej pogody, zawody uważam za udane. Czekałam na te rozgrywki, ponieważ miałyśmy przerwę zimową i byłam głodna gry. Mecze sprawiały mi przyjemność i jestem zadowolona z faktu że zrobiłam parę ładnych szarż i dobrze pokazałam się na boisku. Z każdą minutą grą całej drużyny nabierała finezji. Liczę, że będzie tak dalej – mówi Klaudia Witońska, zawodniczka drużyny U-16.

Wyniki spotkań Atomówek z niedzielnego turnieju:

5:31 dla KS Budowlani Łódź

10:12 dla RC Częstochowa

33:5 dla Venol Atomówek Łódź w meczu z Błyskawice Rzeszów

31:0 dla Venol Atomówek Łódź w meczu z Amazonkami Lublin

Atomówki wystąpiły w składzie:

Emilia Gurzawska (C), Natalia Służewska, Weronika Roźniatowska, Zuzia Orlik, Wiktoria Czubak, Wiktoria Gurzawska, Nina Klamka, Klaudia Witońska, Anna Biesaga, Klaudia Rynkiewicz, Amelia Chojnacka, Laura Stelmaszczyk, Zosia Feliksiak, Amelia Lerka. Trenerzy: Zbigniew Grądys, Ernest Hejna, Szymon Walczak, kierownik Tomasz Witoński.

Cały wyjazd i sukces nie odbył by się bez naszych niezastąpionych sponsorów: Venol Motor Oil Poland, Aquarox, Profilaktyka i Zdrowie, FAE – Flexservice Air Energy, ortoteam.eu, miasto Łódź, siłownią fit forma oraz firmie Fracht.