Próba generalna rozegrana zostanie na bocznym boisku obok Sport Areny przy al. Unii, bo główną płytę trzeba oszczędzać.
Trener ŁKS Kazimierz Moskal był gościem red. Piotra Krawczyka w programie Piłka meczowa telewizji Toya. Prowadzący zaczął od słów: Pozbyto się największego szkodnika, który był w klubie zdecydowanie za długo – powiedział Łukasz Madej. Powiedział to o Krzysztofie Przytule. Podziela Pan to zdanie?
– Łukasz Madej ma cięty język, jeśli chodzi o ŁKS – odpowiedział trener Kazimierz Moskal. – Patrzmy na to, co zostało zrobione od momentu, kiedy pojawił się dyrektor Przytuła. Nie wszystko, co robił, było złe. Ja jestem taki, że nie rozdrapuje ran. Po otrzymaniu telefonu od Tomasza Salskiego z uśmiechem na twarzy wyraziłem chęć powrotu do ŁKS. Gdyby Przytuła był nadal w ŁKS nie wiem, czy był wrócił. Nie żywię urazy, nie jestem pamiętliwy i nie dążę do konfliktów.
Następnie trener łodzian zabrał głos o transferach: – Największe oczekiwania będą wobec Nelsona Balongo, który grał w lidze belgijskiej. Musi poznać drużynę, należy się spodziewać, że jakości wprowadzonej do zespołu. Jeśli chodzi o Vladyslava Okronchuka to ma inne piłkarskie walory niż Maksymilian Rozwandowicz. W tamtej drużynie ŁKS Maks grał jako obrońca, a teraz na na pozycjach obrońców, jak i defensywnego pomocnika, mamy duży wybór.
Czy jest już ustalona jedenastka na pierwszy ligowy mecz? – Na trzech, czterech pozycjach trwa zacięta rywalizacja o miejsce w drużynie – powiedział Kazimierz Moskal. – Jeśli chodzi o bramkarzy, to nie znałem Marka Kozioła, a pozostali zrobili duże postępy. Duży potencjał na Olek Bobek. Konkurencja jest duża. Mam znaki zapytania przed grą ze Zniczem.
Szansę gry w meczu ze Zniczem w drugiej linii dostaną na pewno: Vladyslav Okronchuk, Jan Kuźma, Dawid Kort i Bartosz Biel. - I do tego dołączyłbym Mateusza Kowalczyka - dodał trener ŁKS. - To chłopak perspektywiczny. Obecni młodzieżowcy prezentują wyższy poziom niż młodzież sprzed czterech lat. Przyjemnie się na nich patrzy. Potrzebujemy piłkarza, który będzie osobowością na boisku. Nie możemy liczyć na to, że tylko Pirulo będzie nam wygrywać mecze.
Trener Kazimierz Moskal powiedział też, że dziś stadion przy al. Unii robi wrażenie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?