Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi mało bezrobotnych po studiach

Maciej Kałach
Maciej Kałach
W Łodzi jest 607 bezrobotnych osób z wyższym wykształceniem do 30 roku życia. To tylko 2 proc. wśród wszystkich bezrobotnych w mieście.

Takie dane podał wczoraj Urząd Miasta Łodzi, prezentując je jako dowód, że praca w stolicy województwa dla osób po studiach jest - chociaż nie zawsze zgodna z uzyskanym na uczelni wykształceniem. Łódzkie uczelnie kończy co roku blisko 20 tys. absolwentów. Jak przypomniał Adam Pustelnik, dyrektor Biura Obsługi Inwestora i Współpracy z Zagranicą w UMŁ, najłatwiej znajdują oni pracę w sektorze usług dla biznesu (tzw. BPO), którego urzędnik zaciekle bronił.

Bezrobocie niskie jak w ubiegłym wieku

- Obecne w Łodzi centra z tego sektora to już nie są call-center z pracownikami będącymi np. pierwszą linią wsparcia dla kierowców z Niemiec, który odpadło koło - mówił Adam Pustelnik. - W łódzkim Infosysie czy Fujitsu odbywają się skomplikowane procesy zakupowe i logistyczne.

Według danych przedstawionych przez magistrat, łącznie bez pracy w Łodzi jest 28,5 tys. osób, co daje bezrobocie na poziomie 8,5 proc. (dane za sierpień 2016 r. - spadek o 0,1 proc. w porównaniu z lipcem).

Zanim przyjmiesz ofertę pracy, sprawdź co Cię może czekać

W Poznaniu bezrobocie w sierpniu wynosiło zaledwie 2,1 proc, w Warszawie - 3,1 proc., we Wrocławiu wyniosło 3,2 proc., w Gdańsku - 3,8 proc., w Krakowie - 4 proc. Dane dla woj. łódzkiego to 9 proc.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 19-25 września 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki