W sieradzkim klubie są mieszkańcy całego naszego regionu. Głównym organizatorem spotkanie jest natomiast Stowarzyszenie Morsy Turek.
Spokojnie jest co najmniej 600 morsów z wielu klubów - mówi Julia Alejziak, przebywająca w Przykonie. - Oprócz naszego sieradzkiego klubu, widzę także inne z województwa łódzkiego, choćby z Konstantynowa, Skierniewic, Bełchatowa, ale także z Wielkopolski, jak choćby z Kalisza, Konina, Gostynina, Gołuchowa i oczywiście Turku. Jest zimno, głównie za sprawą porywistego wiatru, ale to naszym morsom nie przeszkadza. Impreza fantastyczna, humory wszystkim dopisują. Jeśli chodzi o naszych, prezentują się znakomicie. Mają swój transparent, flagę.
Sieradzkiemu Klubowi Morsa, który od niedawna ma osobowość prawną, szefuje Jacek Mikołajczyk, który stoi również na czele Stowarzyszenia Motocyklistów Sieradzanie. Warto dodać, że jedni i drudzy organizują akcje charytatywne, zbierając między innymi pieniądze, które potem przekazują chorym dzieciom wspomagając ich leczenie lub rehabilitację.
W najbliższą niedzielę (5 marca) tradycyjnie już morsowa kąpiel w rzece Warcie w Sieradzu, obok mostu wiszącego. Początek o godzinie 12.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?