Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Skierniewicach powstał pierwszy w Łódzkiem grób dla dzieci martwo urodzonych

Sławomir Burzyński
Sławomir Burzyński
Na cmentarzu w Skierniewicach przygotowano pierwszy w woj. łódzkim grób zbiorowy dla dzieci martwo urodzonych.

Zgodnie z porozumieniem miasta oraz Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, na skierniewickim cmentarzu kilka dni temu odbył się pierwszy oficjalny pochówek dzieci martwo urodzonych.

Czteromiejscowy grób wybudowała zarządzająca cmentarzem miejska spółka Ars po tym, gdy na początku tego roku skierniewiccy radni podjęli uchwałę w sprawie pogrzebów przeprowadzanych przez miasto - w tym m.in. pochówków dzieci martwo urodzonych i pozostawionych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. Zgodnie z uchwałą, takie pochówki mają się odbywać nie rzadziej niż raz w roku.

- Ustaliliśmy jednak ze szpitalem, że pochówki będą się odbywały dwa razy w roku, wiosną i w dniu 15 października, kiedy obchodzony jest Dzień Dziecka Utraconego - wyjaśnia Janina Wawrzyniak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, który z ramienia miasta zajmuje się też sprawianiem pogrzebów osób nieustalonej tożsamości lub opuszczonych przez rodzinę.

Do tej pory w Skierniewicach nie było mogiły dzieci utraconych. Zgodnie z informacjami skierniewickiego USC, w ostatnich dwóch latach wystawiano dwa akty urodzenia z adnotacją „dziecko martwo urodzone”. Większa jest liczba dzieci utraconych, którym ze względu na nieokreśloną płeć szpital wypisuje kartę zgonu do celów pochówkowych na koszt rodziców, albo we wspólnej mogile na koszt gminy.

Mogiła powstała obecnie na cmentarzu komunalnym przy ul. Strobowskiej zabezpieczy potrzeby miasta na wiele lat.

- Dzieci martwo urodzone poddawane są kremacji, a do piwnicy grobowca zmieści się 60 urn. Jeżeli mamy je chować dwa razy w roku, to grób starczy na 30 lat - mówi Jacek Staryga, prezes spółki pogrzebowej Ars.

W woj. łódzkim to pierwszy taki grób, choć dwa lata temu na Nowym Cmentarzu w Radomsku uroczyście odsłonięto Pomnik Dziecka Utraconego. Na pomysł wpadł Tadeusz Olczyk, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana. Myślą podzielił się m. in. z przedstawicielami parafii św. Lamberta, a proboszcz podjął się zbiórki pieniędzy i realizacji inicjatywy.

Jak tłumaczył prezes, na cmentarzach jest wiele miejsc upamiętniających różne postaci i wydarzenia, a rodzice którzy w różny sposób utracili dzieci, nie mają miejsca, w którym mogliby im oddać pamięć i cześć.

współpraca: mk

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 27 czerwca - 3 lipca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki