Niedzielny wypoczynek
W weekend pogoda w Łodzi dopisała. Mieszkańcy aktywnie spędzając wolne popołudnie odwiedzili łódzkie parki czy ogrody. Niektórzy łodzianie zdecydowali się na odpoczynek nad Stawami Jana, jednak nie wszyscy mogli liczyć na spokojny relaks.
- W niedzielę ok. godz. 15.00 na Stawach Jana wypoczywało wielu łodzian. Organizowali pikniki, grillowali, popijali też alkohol. Nie słyszałam, żeby zachowywali się głośno czy agresywnie. W pewnym momencie do grupki osób podeszło czterech policjantów. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami osoby te zaczęły wyrzucać do kosza coś na kształt butelek, więc wraz ze znajomymi podejrzewaliśmy, że chodzi o alkohol. W tamtym momencie nie tylko my, ale również inni mieszkańcy, którzy odpoczywali w ten dzień nad stawami zaczęli chować po kątach piwo - opowiada Kasia.
Jak wynika z relacji mieszkanki, w pewnym momencie, grupa znajomych oddaliła wraz z policjantami się z miejsca, w którym wypoczywali - być może nie mieli przy sobie dokumentów. Nie sądzę, żeby z powodu picia piwa w trakcie odpoczynku, funkcjonariusze zatrzymywali ludzi i traktowali ich jak jakichś przestępców - dodaje mieszkanka.
Zwróciliśmy się do łódzkiej policji z prośbą o komentarz, ale przez cały dzień funkcjonariusze nie potrafili odnieść się do opisanej sytuacji.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?