Szefowie łódzkiego klubu nie ukrywają, że kadra na wiosnę będzie zmniejszona, a dodatkowo planują wzmocnienia. Z łódzkim klubem rozstanie się zatem pewnie ok. 7-8 piłkarzy.
- Część zawodników gra bardzo mało, albo wcale, więc dla nich też będzie lepiej, jeśli np. zostaną wypożyczeni - mówi prezes Widzewa Marcin Ferdzyn, który już zapowiedział, że jest „po słowie” z czterema doświadczonymi piłkarzami, którzy najprawdopodobniej wzmocnią łódzką drużynę.
Latem Widzew budował zespół bardzo szybko, a ówczesny trener Witold Obarek nie miał czasu, by dłużej sprawdzać kandydatów do gry w łódzkiej drużynie. Widzewiacy mieli najliczniejszą kadrę w czwartej lidze, a część graczy nie mogła liczyć na miejsce w składzie. Dodatkowo kilku z nich nie wytrzymało presji gry w Widzewie. Wiosną zespół trenera Marcina Płuski ma mieć dużo większą jakość. Sytuacja zresztą tego wymaga, bo przecież po rundzie jesiennej widzewiacy zajmują dopiero czwartą pozycję w tabeli ze stratą dziewięciu punktów do lidera.
RTS Widzew Łódź. Marcin Płuska: "Oceńcie mnie po 4-5 kolejkach rundy wiosennej"
Choć runda jesienna zakończyła się w miniony weekend, widzewiacy nie mają jeszcze wolnego. Trener zaplanował okres roztrenowania, w trakcie którego będzie podejmował decyzje kadrowe. W ciągu najbliższych dni będzie też wiadomo, ilu dokładnie piłkarzy wzmocni drużynę Widzewa.
Przygotowania do rundy wiosennej ruszą na początku stycznia. Na razie wiadomo, że Widzew zagra w turnieju halowym w Mielcu, gdzie wystąpią także m.in. drugoligowe zespoły Stali Mielec i Polonii Bytom. W planach jest obóz dochodzeniowy w Łodzi, a być może zespół spędzi także kilka dni na zgrupowaniu tuż po zakończeniu turnieju w Mielcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?