Walentynkowe amory w łódzkim zoo [ZDJĘCIA]

- Luty to miesiąc, w którym okres godowy rozpoczynają nasze rodzime kaczki. Takimi gatunkami są np. kaczki krzyżówki, różeńce, świstuny i czernice. Samce właśnie w lutym mają najpiękniejsze upierzenie, po to żeby spodobać się samicom i na wiosnę doczekać się potomstwa. Okres godowy już się rozpoczął i myślę, że w walentynki będzie co oglądać - mówi Magdalena Janiszewska, kierownik działu hodowlanego w łódzkim ogrodzie zoologicznym.

Na amory zebrało się także rysiom. W łódzkim ogrodzie mieszkają tylko dwa rysie - samiec i samica. Oba przyjechały do łódzkiego zoo w zeszłym roku. Niestety nie od razu zapałały do siebie sympatią. - Samica jest dużo starsza i w ogóle nie wykazywała zainteresowania młodszym partnerem. Traktowała go jak młokosa, a nie kochanka. Samiec nie chciał od niej nic więcej prócz przyjaźni. Nie zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, dlatego przez kilka miesięcy mieszkali w osobnych wolierach - mówi Janiszewska.

Rysie mieszkały osobno, ale sąsiadowały ze sobą przez kraty. Dzięki temu nauczyły się ze sobą żyć. W zeszłym tygodniu pracownicy ogrodu po raz pierwszy od wielu miesięcy spróbowali połączyć rysie. Wszystko jest na dobrej drodze. - Samica nie jest już agresywna. Widać, że zaczynają się zaprzyjaźniać. Mamy nadzieję, że wkrótce zostaną kochankami. Może nawet w walentynki - mówi Janiszewska.

Zdecydowanie silniejsze uczucie połączyło dwa ametystowe węże boa - nie rozstają się na krok. Wszyscy mają nadzieję, że pójdą śladem surykatek, które mają dzieci dwa razy w roku. Dwa dni temu para łódzkich surykatek doczekała się kolejnego potomstwa.