- Przyjechali weterani z jednostek czerwonych beretów z całego kraju. Są goście z Koszalina, Włocławka, Bolesławca, Warszawy, a nawet z niemieckiego Munster - powiedział Jacek Dziedziela, przewodniczący klubu, który zorganizował łódzką koszarówkę.
Nazwa imprezy "strzelecka koszarówka" nie jest przypadkowa. Uczestnicy najpierw wzięli udział w treningu strzeleckim na strzelnicy na Zdrowiu. Rywalizowali trafiając w tarczę z kbks. Później odbyły się zawody o puchar Czerwonego Berecika. W programie było też grillowanie, a popołudniu wizyta w Spadochronowym Muzeum, które działa od 2010 roku, a przez ostatnie pół roku udało się pozyskać do niego wiele mundurów wojsk spadochronowych. Na muzealnych manekinach wisi już 15 mundurów różnych jednostek od czasów II wojny światowej do współczesnego umundurowania. Na koniec dnia weterani zaplanowali wspólną biesiadę. Później mieli zostać skoszarowani, stąd nazwa - koszarówka.
Przypomnijmy, że Spadochronowe Muzeum stale powiększa się o nowe zbiory. Znajduje się ono przy ul. Brzeźnej 3. Wstęp jest wolny, a ekspozycja jest otwierana na żądanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?