- Nie ma co zakładać z góry, że prywatyzacja oznacza pogorszenie warunków pracy. Trzeba rozmawiać i negocjować, a być może okaże się, że zmiany będą na lepsze- powiedział Marek Cieślak.
Wiceprezydent zapowiedział, że decyzji o prywatyzacji części łódzkich spółek nie zmieni. Na pierwszy ogień ma pójść ZWiK.
- Przeprowadziliśmy już analizę prywatyzacyjną i chcemy cały proces przeprowadzić jak najszybciej - mówi Cieślak.
Następne w kolejce do prywatyzacji ma być MPO. -Mamy obawy, czy MPO poradzi sobie na rynku w świetle nowej ustawy o gospodarowaniu odpadami- mówi Cieślak.
Pomimo apelu Cieślaka związkowcy i tak będą dzisiaj protestować. Ich pikieta rozpocznie się na pasażu Schillera o godz. 15.30.
Związkowcy ze spółek miejskich chcą przekazać prezydent Łodzi petycję przeciwko prywatyzacji i likwidacji spółek komunalnych.
CZYTAJ TEŻ:
Łódź: pikieta spółek miejskich
Zobacz jakie straty przynoszą spółki miejskie
Łódź: 46 tys. podpisów przeciw prywatyzacji ZWiK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?