Wideokonferencje, analizy, prezentacje i... sieciowe gry. Bramkarski trening przed ekranem komputera

R. Piotrowski
Sebastian Adamczyk (m.in. główny fizjoterapeuta Akademii ŁKS) i Michał Zapart (z prawej strony) - trener bramkarzy [Fot. ŁKS Łódź]
W piłkę nożną nie można teraz grać, treningi zawieszono, a ludzie piłki siedzą w domach. Nie znaczy to bynajmniej, że trenerzy piłkarscy nie mają w tym czasie nic do roboty, bo podobnie jak i wielu z nas pracują teraz... zdalnie.

Michał Zapart odpowiada w Akademii ŁKS za szkolenie bramkarzy. To on jest także jednym z twórców działającej u boku wspomnianej Akademii szkółki bramkarskiej „Nazero”. Ze względu na pandemię koronawirusa wszystkie zajęcia treningowe odwołano, lecz szkoleniowiec nie zrobił sobie z tego tytułu wolnego. Pracy, którą można wykonać z podopiecznymi zdalnie jest przecież dużo. Prawda, to tylko teoria, ale że nie zawsze jest na nią czas w trakcie mikrocyklu treningowego, nadarza się okazja, by nadrobić zaległości.

- Jeżeli chodzi o bramkarzy to dostali oni od nas rozpiski treningowe podobne do tych, które otrzymali zawodnicy z zespołu. W tym przypadku chodzi o to, by podtrzymać aktywność fizyczną oraz sprawność aparatu ruchu – wyjaśnia Michał Zapart, trener bramkarz w Akademii ŁKS.

Młodzi golkiperzy łódzkiego klubu mają więc w tym czasie pracować w domu, ale i dostali specjalne zadanie przy... komputerze.
- Poprosiliśmy naszych bramkarzy o „wycięcie” z wideo swoich interwencji w sytuacjach „sam na sam”, co nam pomoże w przygotowaniu warsztatów, a im pozwoli raz jeszcze dokładnie przeanalizować boiskowe sytuacje z przeszłości - dodaje trener bramkarzy.

Pracę szkoleniowca piłkarskiego w okresie pandemii koronawirusa trudno więc uznać za typową, lecz nawet w tym czasie szkoleniowcy nie zasypiają gruszek w popiele i chwile spędzone w domowym zaciszu próbują wykorzystać w możliwie najefektywniejszy sposób.

– Przed chwilą zakończyliśmy wideokonferencję, podczas której poruszaliśmy różne aspekty pracy najstarszych drużyn Akademii Łódzkiego Klubu Sportowego. Ta praca oczywiście nie może zastąpić tej wykonywanej z zawodnikami na boisku, lecz też jest ważna – dodaje trener bramkarzy łódzkiego klubu.

- Oczywiście znajdujemy także czas na analizę treningów oraz meczów. W tych internetowych zajęciach biorą również udział bramkarze spoza Akademii, bo to czas, gdy musimy sobie pomagać. Młodzi zawodnicy z różnych klubów podsyłają nam więc materiały wideo zawierające ich interwencje, a my odsyłamy im potem nasze uwagi. Bywa, że załączamy do tej analizy interwencje bramkarzy ze światowego topu, żeby lepiej zobrazować nasze wnioski - wyjaśnia Michał Zapart.

Co jeszcze? Michał Zapart i jego koledzy przygotowują prezentacje, które po powrocie do normalnej pracy pomogą w treningu z bramkarzami. Trener Akademii ŁKS i współtwórca szkółki „Nazero” podkreśla, że w procesie szkoleniowym często akcentuje się potrzebę tego, by działania golkiperów na boisku były świadome. I dlatego ta wiedza teoretyczna jest tak istotna.
- W najbliższych dnia planujemy wideokonferencję przeznaczoną wyłącznie dla bramkarzy z Akademii ŁKS. W jej trakcie przekażemy zawodnikom informacje oraz przeprowadzimy coś w rodzaju treningu mentalnego za pomocą zbioru bardzo ciekawych gier internetowych - dodaje Michał Zapart.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie