Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew apeluje do kibiców o protest bez wulgaryzmów

Bogusław Kukuć
Kibice nie kryją swojego oburzenia wobec upadku przetargu
Kibice nie kryją swojego oburzenia wobec upadku przetargu Krzysztof Szymczak/archiwum
Po piątkowej informacji prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej o fiasku przetargu na budowę stadionu Widzewa ze strony kibiców RTS posypały się wyrazy oburzenia. Często, także we wpisach internetowych, w mocno niecenzuralnej formie.

W sobotę Widzew zwrócił się do kibiców. Poprosił o... umiar w wyrażaniu swojego niezadowolenia w tej sprawie. Z listu do swoich fanów wynika także, że w środę dojdzie do spotkania władz klubu z prezydent Łodzi. Oto list Widzewa do kibiców:

Drodzy Kibice!

Wiemy, że jesteście bardzo zawiedzeni po ogłoszeniu piątkowej decyzji o tym, że nie będzie budowany stadion Widzewa. Wiemy że sugestia gry Widzewa na stadionie miejskim przy Al. Unii jeszcze bardziej Was zabolała i dolała oliwy do ognia. Jesteśmy realistami i wiemy, że próba powstrzymania Was przed wyrażeniem swojego niezadowolenia w trakcie meczu jest skazana na porażkę. Dlatego prosimy Was z całego serca o zachowanie kultury i klasy, oraz nienarażanie Widzewa na sankcje i kary. Jeśli już musicie zaprotestować, to róbcie to w sposób inteligentny, bez wulgaryzmów.

Przypominamy także, że wszelkie transparenty prezentowane podczas meczu muszą być zatwierdzone przez delegata PZPN. Wierzymy, iż mimo napiętej sytuacji doping na najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze będzie skoncentrowany jedynie na wsparciu naszej dru żyny. To jest teraz bardzo ważne.

W najbliższą środę Zarząd Widzewa spotka się z Panią Prezydent. Po wysłuchaniu propozycji rozwiązań ze strony miasta będziemy mogli powiedzieć więcej o zaistniałej sytuacji.

Zarząd RTS Widzew Łódź SA

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki