Widzew bez siedmiu piłkarzy na mecz z Ruchem Chorzów, a Mecz Przyjaźni trzeba wygrać

Przez wszystkie dni zawodnicy będą trenować w Łodzi. Poniedziałkowe zajęcia na boisku w ośrodku przy ul. Małachowskiego rozpoczęły się o godzinie 14:00 i były otwarte dla kibiców.
Również we wtorek widzewiacy będą trenować na Łodziance, a po zajęciach zaplanowano pracę w siłowni.
W środę przed południem zespół Widzewa będzie ćwiczył na boisku głównym na stadionie przy alei Piłsudskiego. W czwartek i piątek czerwono-biało-czerwoni ponownie będą trenować na Łodziance.
W sobotę pierwszy zespół Widzewa rozegra zaległe spotkanie z Ruchem Chorzów w ramach 12. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Mecz Przyjaźni zostanie rozegrany o godz. 17:30.
Widzew na pewno nie zagra w najsilniejszym składzie. Mecz odbędzie się w przerwie zarezerwowanej dla reprezentacji, a do swoich drużyn narodowych Słowacji i Łotwy zostali powołani Henrich Ravas oraz Andrejs Ciganiks (który i tak z powodu kartek nie mógłby zagrać z Ruchem).
Czwartą żółtą kartkę ujrzał w Lubinie Mato Milos i musi pauzować. Kontuzji doznał Juan Ibiza i jego występ też jest wykluczony. Przypominamy, że do końca roku nie zobaczymy w drużynie Widzewa Serafina Szoty i Sebastiana Kerka i chyba Bartłomieja Pawłowskiego. A zatem Widzew przeciwko Ruchowi zagra bez siedmiu piłkarzy, którzy mogliby wystąpić już od pierwszej minuty Meczu Przyjaźni. A ten mecz trzeba wygrać!