Po wejściu w pole karne i przeprowadzeniu bramkowej akcji Daniel Mąka został zatrzymany przez Daniela Kubowicza i upadł. Został zniesiony z boiska na noszach.
Diagnoza była fatalna - złamana noga. W poniedziałek przeszedł operację. Zabieg w poniedziałek 4 listopada przeprowadzili wspólnie profesor Marcin Domżalski i doktor Radosław Grabowski, który pełni funkcję klubowego lekarza w Widzewie.
Teraz Daniela czeka ponad miesiąc zabiegów fizykoterapii, a następnie rehabilitacja. Do gry w drużynie Widzewa będzie mógł wrócić najwcześniej za trzy miesiące.
Życzymy piłkarzowi szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?