Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Górnik Zabrze 4:0

Dariusz Kuczmera
Marcin Robak strzelec dwóch bramek dla Widzewa
Marcin Robak strzelec dwóch bramek dla Widzewa Krzysztof Szymczak
Piłkarze Widzewa w ostatnim w tym roku meczu przed własną publicznością rozbili Górnika Zabrze 4:0. Bardzo udany był zatem debiut wobec łódzkich fanów trenera Czesława Michniewicza. Oto zapis live z tego spotkania.

Nieprzyjemna pogoda, lekko prószy śnieg z deszczem nie sprzyja grze na wysokim poziomie. Na trybunach stadionu przy al. Piłsudskiego zasiadło ok. 4 tys. widzów.

Składy drużyn:
Widzew: Bartosz Kaniecki - Souhel Ben Radhia, Sebastian Madera, Wojciech Szymanek, Dudu - Adrian Budka, Piotr Kuklis, Łukasz Broź, Piotr Grzelczak - Darvydas Sernas, Marcin Robak. Trener: Czesław Michniewicz

Górnik: Adam Stachowiak - Marcin Pazdan, Adam Danch, Mariusz Jop, Mariusz Magiera - Grzegorz Bonin, Mariusz Przybylski, Aleksander Kwiek, Marcin Wodecki, Daniel Sikorski - Tomasz Zahorski. Trener: Adam Nawałka

14 minuta. Po podaniu Robaka niecelnie strzela Sernas. Szkoda niewykorzystanej okazji.

18 minuta. Ben Radhia ukarany żółtą kartką.

21 minuta wciąż 0:0 i mało klarownych sytuacji do zdobycia gola. Sernas strzela, a po odbiciu piłki przez obrońcę mamy tylko róg. Gola nie ma.

Kończy się protest kibiców. Do tej pory krzyczeli tylko: Widzew to my. Teraz już dopingują. Chodzi o to, że władze klubu w okresie uroczystości jubileuszowych nie współpracują z dawnymi gwiazdami klubu i kibicami.

Pół godziny gry za nami. Wciąż 0:0.

34 minuta. Kaniecki w ostatniej chwili łapie piłkę tuż przed linią bramkową po zagraniu Zahorskiego. Bramkarz łodzian sam sprokurował zagrożenie, wybijając zbyt lekko piłkę nogą.

Znów skutecznie interweniuje bramkarz Widzewa po strzale Kwieka zza linii pola karnego.

36 minuta. Pierwsza zmiana w Widzewie - za Piotra Grzelczaka wchodzi Krzysztof Ostrowski.

KARNY DLA WIDZEWA
Kuklis faulowany przez Stachowiaka. Tomasz Mikulski nie miał wątpliwości. Po podaniu Sernasa w pole karne wszedł odważnie Kuklis, minął obrońcę i Stachowiaka i wtedy został sfaulowany.

GOL DLA WIDZEWA
Sernas strzela pewnie z 11 metrów - 37 minuta

Do końca pierwszej połowy 2 minuty.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. Widzew - Górnik 1:0

Awaria instalacji podgrzewającej murawę. Fragment boiska na szerokości kilku metrów od jednej linii bocznej do drugiej przed bramką łodzian nie jest ogrzewany, murawa tam jest zmarznięta i pokryta śniegiem.

DRUGA POŁOWA ROZPOCZĘTA.

Stachowiak złapał piłkę po strzale Robaka.

56 minuta. Druga zmiana w Widzewie - za Piotra Kuklisa wchodzi Damian Radowicz.

Brakuje podbramkowych sytauacji. Widzew - Górnik nadal 1:0.

59 minuta. Madera w ostatniej chwili blokuje piłkę po strzale z bliska Zahorskiego. Goście mają przewagę. Nie przeszkadza im nawet to, że organizować muszą podbramkowe akcje na nieogrzewanym pasie boiska.

63 minuta zmiana w Górniku. Adrian Świątek zastąpił Daniela Sikorskiego.

GOL DLA WIDZEWA
71 minuta. Marcin Robak ograł Dancha, minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Danch jeszcze próbował interweniować, trafił w słupek wybijając piłkę i ta wpadła do siatki. Gol przypisany zostaje oczywiście Robakowi. Widzew - Górnik 2:0.

Zmiana w Górniku. Na boisku pojawi się Rafał Pietrzak w miejsce Grzegorza Bonina. 74 minuta.

Do końca zostało jeszcze 8 minut.

Tomasz Chałas wchodzi za Marcina Wodeckiego. 86 minuta meczu.

GOL DLA WIDZEWA
89 minuta. Po dalekim podaniu z głębi pola Robak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i lekkim strzałem pokonał go, zdobywając trzeciego gola.

Velibor Durić wchodzi za Darvydasa Sernasa - 90 minuta.

GOL CZWARTY DLA WIDZEWA.
Pierwszy kontakt z piłką Velibora Duricia i gol sezonu. Po podaniu Robaka Durić strzelił z 30 metrów z pierwszej piłki. Po odbiciu od poprzeczki piłka wpadła do siatki.
Widzew - Górnik 4:0.

Doliczone trzy minuty.

Piękny strzał Dudu z wolnego, Stachowiak broni z trudem. Do końca sekundy.

KONIEC MECZU. WIDZEW - GÓRNIK 4:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki