Widzewiacy przegrali na boisku Łodzianki przy ul. Małachowskiego z liderem III ligi KKS Kalisz 1:2
Trener Marcin Kaczmarek wystawił w pierwszej połowie skład oparty o dublerów. Więcej graczy z pierwszej jedenastki zaprezentowało się nam w drugiej połowie, ale właściwego rytmu gry łodzianom nie udało się znaleźć. Myślami Widzew był już na zgrupowaniu w Turcji, dokąd wylatuje w niedzielę. Tak jak przypuszczaliśmy poza kadrą meczową był Marcin Robak. Z naszych informacji wynika, że jest lekko kontuzjowany. Sztab szkoleniowy nie potwierdza tych informacji.
Grał Estończyk Henrik Ojamaa, był bliski strzelenia gola, ale trafił w słupek.
Piłkarze z Kalisza grali agresywnie, czemu dawał wyraz niezadowolenia trener Marcin Kaczmarek. Urazu nabawili się Krystian Nowak oraz Przemysław Kita i musieli zejść z boiska. - Wierzę, że nie będą to groźne urazy - powiedział szkoleniowiec łodzian.
Widzew Łódź – KKS Kalisz 1:2 (0:1)
0:1 Tunkiewicz (39), 1:1 Gutowski (51), 1:2 Kaczyński (86).
Widzew I połowa: Wolański – Turzyniecki, Rudol, Tanżyna, Pięczek – Mandiangu, Poczobut, Gąsior, Prochownik – Kita (13, Malec), Wolsztyński
Widzew II połowa: Pawłowski – Kosakiewicz, Rudol, Nowak (61, Tanżyna), Turzyniecki – Możdżeń, Gąsior – Ojamaa, Radwański, Gutowski – Wolsztyński (71, Mandiangu)

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?