Absencja Hiszpana to problem, ale nie tak wielki, jakby można było sobie pomyśleć jeszcze miesiąc temu. Jordi Sanchez jest bez formy, natomiast błyszczy Norweg Kristoffer Normann Hansen. I być może on właśnie dostanie szansę gry w ataku łodzian. Wszystko zależy od trenera Janusza Niedźwiedzia. Norweg, który miał został wypożyczony do innego klubu, teraz stał się najjaśniejszą postacią Widzewa. A byłby noszony na rękach, gdyby wykorzystał jedną z dwóch sytuacji pod koniec meczu z Legią.
Po meczu z Legią Kristoffer Normann Hansen powiedział:
Możemy być trochę rozczarowani po tym meczu, bo w końcówce mieliśmy kilka dobrych okazji do strzelenia gola i wygrania spotkania. Mam trochę dziwne odczucia w związku z tym meczem, bo powinniśmy być skuteczniejsi w sytuacjach sam na sam z bramkarzem Legii.
Dostałem dobre podanie od Mato i strzeliłem gola, który dał zespołowi i mi dużo energii. Jestem też rozczarowany swoimi sytuacjami w ostatnich minutach, gdy mogłem zdobyć kolejną bramkę. W ostatniej akcji, po przebiegnięciu siedemdziesięciu metrów i walce z obrońcami trochę szybszy okazał się ode mnie golkiper Legii. Może powinienem inaczej uderzyć piłkę, gdy już byłem przed nim, ale nie zrobiłem tego. Chciałem go przelobować, jednak nie udało się tego mi dokonać.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?