Będzie to 23. mecz tych klubów w ekstraklasie. Bilans jest korzystny dla łodzian, którzy wygrali osiem spotkań, siedem przegrali i padło siedem remisów. W poprzednim sezonie w Łodzi było 0:0, a wiosną w rewanżu przy Konwiktorskiej w stolicy Widzew wygrał 1:0, po golu Adriana Budki w 70 minucie. Wtedy łodzianie nie przestraszyli się najdroższych piłkarzy rywali Adriana Mierzejewskiego, Artura Sobiecha czy Euzebiusza Smolarka, z którymi właściciel Polonii rozstał się latem.
W poprzednim sezonie, też w czwartej kolejce, warszawiacy zawitali na widzewski stadion w glorii lidera, z kompletem zwycięstw, ale skończyło się bezbramkowym remisem, co było początkiem końca Marii Jose Bakero jako trenera warszawskiego klubu.
Teraz też właściciel klubu Józef Wojciechowski nie ukrywa ambicji mistrzowskich. Polonia jest współliderem tabeli (7 pkt). Goście nie tylko nie przegrali w tym sezonie, ale także w pięciu spotkaniach, kończących poprzedni sezon, co oznacza, że przyjechali do Łodzi po ośmiu meczach ligowych bez porażki.
Polonia zagra po raz pierwszy w nowym sezonie poza Warszawą. Jak dotąd punkty zapewniał jej Brazylijczyk Bruno, który strzalał gola w każdej kolejce - z Lechią Gdańsk 1:0, z Wisłą Kraków 1:1 oraz z ŁKS 2:0 (w tym ostatnim spotkaniu samobójczą bramkę zdobył też łodzianin Marcin Adamski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
