W skład zarządu Widzewa oprócz Miłkowskiej-Bruczko wchodzą jeszcze Paweł Młynarczyk i Mateusz Cacek. - Ostatecznie od wyników prac zarządu przez najbliższe 2-3 miesiące oraz od opinii Moniki Miłkowskiej-Bruczko będą zależały dalsze działania rady nadzorczej jak i właściciela - mówi Sławomir Pawłowski, przewodniczący rady nadzorczej.
WIĘCEJ: Widzew bez pieniędzy Sylwestra Cacka! Zarząd podał się do dymisji
Rada nie zgodziła się we wtorek przyjąć budżetu, za względu na plany zaciągania kolejnych zobowiązań, które mogłyby jedynie zagwarantować czasowe rozwiązanie problemów finansowych klubu.
- Uważam, że zarząd powinien albo przedstawić plan, z którego będzie jasno wynikała możliwość kontynuowania działalności przez spółkę w kolejnych latach, nawet gdyby miało to oznaczać grę w IV lidze, albo zgłosić dalej idące wnioski. Uznając duży wysiłek poniesiony do tej pory przez zarząd, postawiłem pod głosowanie rady wniosek o oddelegowanie do zarządu, z grona rady nadzorczej osoby, która będzie pełniła obowiązki prezesa zarządu. W ten sposób chcemy wzmocnić zarząd i dać mu możliwość dalszego działania w celu zrównoważenia budżetu - stwierdził Sławomir Pawłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?