Widzew - Piast 2:3. Dlaczego Widzew nie mógł tak grać od początku?

Widzew Łódź - Piast Gliwice 2:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Grzegorz Tomasiewicz (22), 0:2 Kamil Wilczek (36), 0:3 Arkadiusz Pyrka (72), 1:3 Juliusz Letniowski (77), 2:3 Bartłomiej Pawłowski (83).
Widzew: Jakub Wrąbel - Patryk Stępiński, Serafin Szota (80, Bożidar Czorbadżijski), Martin Kreuzriegler, Mato Milos, Andrejs Cigaņiks (46, Juljan Shehu) - Ernest Terpiłowski (66, Juliusz Letniowski), Dominik Kun (75, Paweł Zieliński), Marek Hanousek, Bartłomiej Pawłowski - Łukasz Zjawiński (75, Kristoffer Hansen). Trener: Janusz Niedźwiedź.
Piast: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Aléxandros Katránis - Michael Ameyaw (89, Jakub Holúbek), Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz, Michał Chrapek (76, Tom Hateley), 7. Jorge Félix (75, Szczepan Mucha) - Kamil Wilczek (66, Gabriel Kirejczyk). Trener: Aleksandar Vuković.
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Żółte kartki: Zjawiński - Czerwiński.
Widzów: 17.008

Wydarzeniem był powrót do widzewskiej bramki Jakuba Wrąbla, który po raz ostatni zagrał 13 marca 2022 roku z Górnikiem w Polkowicach. Później doznał kontuzji i teraz wrócił do drużyny.
Piast lepiej rozpoczął mecz i długo miał przewagę. Widzewiacy nie wzięli przewagi ze swoich byłych gwiazd i w 22 minucie stracili gola. Andrejs Ciganiks stracił piłkę przed polem karnym, w końcu piłka trafia do niepilnowanego Grzegorza Tomasiewicza, który przymierzył i strzelił gola. Nie tak miał wyglądać ten mecz.
W 36 minucie było już 0:2. Patryk Dziczek z 25 metrów strzelił, po drodze piłka odbiła się jeszcze od Kamila Wilczka i zmyliła Jakuba Wrąbla. Kibice zaczęli głośn skandować: Widzew grać, k... mać.
W 72 minucie oglądaliśmy róg dla Widzewa. Felix wbił piłkę, Pyrka przebiegł 40 metrów wyszedł sam na sam i strzelił trzeciego gola. Co wy robicie, RTS, co wy robicie - skandowali kibice.
W 77 minucie Widzew strzelił gola po uderzeniu Juliusza Letniowskiego, a 6 minut później trafił Bartłomiej Pawłowski. Z 0:3 zrobiło się 2:3 i były wielkie emocje. Niestety, mimo lepszej gry, nie udało się wyrównać.
PKO Ekstraklasa

• Wisła Płock - Jagiellonia Białystok 2:4 (Bartosz Śpiączka 2, Łukasz Sekulski 10 - Marc Gual 35, 46, 58, Jesús Imaz 70)
• Warta Poznań - Legia Warszawa 1:0 (Adam Zrelak 67)
• Lechia Gdańsk - Cracovia 1:2 (Jakub Bartkowski 89 - Benjamin Kallman 8, 75)
• Miedź Legnica - Raków Częstochowa 0:2 (Bartosz Nowak 35, Bogdan Racovitan 76)
• Pogoń Szczecin - Stal Mielec 4:2 (Kamil Grosicki 5-k, Mateusz Matras 45-s, Sebastian Kowalczyk 56-k, Pontus Almqvist 75 - Rauno Sappinen 60, 68)
• Korona Kielce - Zagłębie Lubin 2:2 (Jewgienij Szykawka 29, 40 - Marko Poletanović 19, Dawid Kurminowski 44)
• Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:0 (Piotr Krawczyk 11, Kanji Okunuki 44)
• Radomiak Radom - Lech Poznań (w poniedziałek o 19)

1.Raków Częstochowa 29 68 56-19
2.Legia Warszawa 29 57 46-32
3.Pogoń Szczecin 29 50 47-41
4.Lech Poznań 28 48 40-27
5.Warta Poznań 29 44 34-26
6.Piast Gliwice 29 42 33-29
7.Cracovia 29 41 36-29
8.Widzew Łódź 29 38 34-36
9.Jagiellonia Białystok 29 36 42-39
10.Wisła Płock 29 36 39-40
11.Górnik Zabrze 29 35 37-40
12.Stal Mielec 29 35 33-37
13.Korona Kielce 29 35 33-41
14.Radomiak Radom 28 34 27-33
15.Zagłębie Lubin 29 32 26-42
16.Śląsk Wrocław 29 31 26-40
17.Lechia Gdańsk 29 26 26-46
18.Miedź Legnica 29 21 28-46
29.04: Zagłębie Lubin - Widzew Łódź (17.30).