Góry problemów towarzyszyły temu wyjazdowi. Piłkarze narzekają na zaległości, prezesi na brak pieniędzy, kibice na brak wzmocnień. Może najwięcej optymizmu mają w sobie nowi trenerzy, bo stają przed dużą szansą. Prawdziwy Jose Mourinho czy polski jego odpowiednik Czesław Michniewicz też kiedyś nie byli znanymi postaciami.
- Wszyscy w drużynie mają czystą kartę i każdy może zapisać ją na swój sposób - mówił przed wyjazdem nowy szkoleniowiec łódzkiej drużyny Radosław Mroczkowski. - Jest u nas dużo nowych twarzy, bo chcę dać szansę młodzieży. Niech naciskają na starszych zawodników, wywołają tym samym naturalną rywalizację. Może któryś wykorzysta swoją szansę.
Rzeczywiście w zespole jest wielu młodych ludzi, aż wstyd się przyznać, nie wszystkich nawet uważny fan Widzewa jest w stanie rozpoznać. Selekcja ma trwać długo, nie tylko na tym zgrupowaniu, ale także na następnym - w Kamieniu koło Rybnika, gdzie Widzew będzie ćwiczył od 15 do 23 lipca.
W Pęcławiu widzewiacy będą trenować do 7 lipca. Rozegrają dwa sparingi - 1 lipca (piątek) z Dolcanem Ząbki oraz 7 lipca (czwartek) z Wisłą Płock.
Więcej o przygotowaniach Widzewa we wtorkowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?