Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Tychy. Trener Tomasz Włodarek zastąpi Marcina Broniszewskiego

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Trener Marcin Broniszewski i kierownik drużyny Marcin Pipczyński
Trener Marcin Broniszewski i kierownik drużyny Marcin Pipczyński Fot. Krzysztof Szymczak
W piątek (godz. 17.40) Widzew zagra w Łodzi z GKS Tychy. W briefingu on-line udział wzięli trener Marcin Broniszewski oraz pomocnik Dominik Kun.

Szkoleniowiec Widzewa w poprzednim spotkaniu z Arką Gdynia ukarany został czerwoną kartką i piątkowy mecz przeciwko GKS Tychy obejrzeć będzie musiał z trybun. - Jeśli chodzi o kierowanie zespołem w takiej sytuacji, to tak naprawdę niewiele się zmienia. Myślę, że z perspektywy trybun inaczej widać spotkanie i można wyciągać inne wnioski. Z trybun lepiej widoczne jest przesuwanie się poszczególnych formacji czy współpraca defensywy z ofensywą. Na ławce prowadzącym trenerem będzie oczywiście Tomek Włodarek, który bardzo dużo widzi na boisku i świetnie analizuje grę - mówił Marcin Broniszewski.
Jaki będzie mecz z GKS?
W każdym meczu tworzymy przynajmniej po kilka sytuacji i musimy je wykorzystywać. Potrzeba nam więcej jakości w ich finalizacji. W tej fazie musimy być bardziej wyrafinowani, bo w spotkaniu z Termaliką piłkę meczową miał Marcin Robak, w poprzednim starciu z Arką Gdynia Marek Hanousek, ale zabrakło jakości w wykończeniu. Sposób dochodzenia do tych sytuacji jest widoczny, ale w kluczowych momentach musi pojawić się lepsza skuteczność - dodał trener Widzewa.
- Jako drużyna zagraliśmy dobrze w obronie, dla mnie indywidualnie to był chyba jeden z lepszych występów, ale wiadomo, że wymagam od siebie jeszcze więcej. Mam nadzieję, że to, co najlepsze dopiero przede mną. Jestem ofensywnym zawodnikiem, a wiadomo, że jako cały zespół strzelamy mało bramek, co nas boli i co musimy poprawić - powiedział Dominik Kun.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki