Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew zagra w Gdańsku bez reprezentanta Polski

Dariusz Kuczmera
Mariusz Rybicki wrócił poobijany ze zgrupowania reprezentacji i w meczu z Lechią nie zagra
Mariusz Rybicki wrócił poobijany ze zgrupowania reprezentacji i w meczu z Lechią nie zagra Krzysztof Szymczak
W piątek o godz. 20.45 w Gdańsku Widzew gra z Lechią. Trener Radosław Mroczkowski znów musi zmieniać skład, bo poobijany z meczu reprezentacji młodzieżowej wrócił Mariusz Rybicki i w Gdańsku nie zagra.

Widzew cierpi z powodu reprezentacji. To niedopuszczalne. Nic by się nie stało, gdyby w mało ważnym meczu kadry młodzieżowej nie zagrał podstawowy zawodnik drużyny ekstraklasy. Skoro jest objawieniem ligi, nie musi być testowany. O tym, że ma duże umiejętności i grać potrafi wiedzą wszyscy, łącznie z trenerem kadry. Ale zamiast sprawdzać innych, selekcjonerzy osłabiają drużyny ekstraklasy.

Ani wielkiego pożytku z Mariusza Rybickeigo nie miała kadra Stefana Majewskiego (grał 45 minut przeciwko Bośni), a na pewno nie będzie mieć pożytku Widzew w piątkowym meczu z Lechią w Gdańsku, bo trener łodzian Radosław Mroczkowski zostawił swego napastnika w domu.

- Mariusz Rybicki wrócił poobijany z meczu reprezentacji i nie będę szafował zdrowiem zawodnika - wyjaśnił trener Widzewa. - Nie można ryzykować w sytuacji, gdy piłkarz nie jest gotowy do gry. Mariusz będzie nam potrzebny w następnych spotkaniach.

Na szczęście drugi z młodzieżowych kadrowiczów Widzewa Sebastian Duda wrócił bez uszczerbku na zdrowiu i jest gotowy do gry. W meczowej osiemnastce znalazł się też Aleksandr Lebiediew. Właśnie on oraz Mehdi Ben Dhiffalah, Sebastian Radzio i Mariusz Stępiński mogą zastąpić Mariusza Rybickiego w linii ataku Widzewa w meczu z Lechią.

Będą zmiany też w drugiej linii, bowiem wraca po absencji za kartki Radosław Bartoszewicz, ale z tego samego powodu wykluczony na jeden mecz został Marcin Kaczmarek, który do tej pory nie opuścił w tym sezonie ani minuty.

Kiedyś lewonożnych zawodników w Widzewie nie brakowało. Teraz jest inaczej. Nawet na lewej stronie obrony z konieczności występuje nominalny prawy obrońca Jakub Bartkowski. Ustalanie składu Widzewa dzień przed meczem to nie lada łamigłówka.

Nadzieje na dobry wynik Widzewa płyną ze statystyk. Lechia gra zdecydowanie gorzej na swoim boisku niż na wyjazdach.
Szkoda, że Widzewowi nie będą mogli pomóc kibice, bo znów ktoś ważny nie wyraził zgody na przyjęcie przyjezdnych. Podobnie będzie w następnym meczu Widzewa z Legią w Warszawie. Najłatwiej jest zakazać.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

Lechia: Buchalik - Deleu, Bąk, Bieniuk, Brożek - Ricardinho, Surma, Pietrowski, Machaj, Wiśniewski - Grzelczak. Trener Bogusław Kaczmarek.

Widzew: Dragojević - Broź, Duda, Phibel, Bartkowski - Kowalski, Okachi, Dudek, Bartoszewicz, Alex Bruno - Ben Dhifallah. Trener: Radosław Mroczkowski.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki