Obie drużyny w minionej kolejce odnotowały remisy po 1:1 z zespołami, które nie przegrały w nowym sezonie. Cenniejszy punkt zdobyły Czarne Koszule. Polonia jako pierwsza w tych rozgrywkach uniknęła porażki z Legią na stadionie przy Łazienkowskiej i do tego były to prestiżowe derby Warszawy wobec 26-tysięcznej publiczności.
Burzliwa zmiana właściciela (Józefa Wojciechowskiego zastąpił Ireneusz Król) połączona z wyprzedażą połowy drużyny, nerwowymi przygotowaniami i zaległościami finansowymi wobec piłkarzy, zapowiadały kłopoty Polonii. Tymczasem pod wodzą znanego w Widzewie Piotra Stokowca zespół gra widowiskowy, ofensywny futbol i zbiera więcej pochwał niż w poprzednim sezonie, gdy miała "mocarstwowe plany".
Nie nie ma jednak szczęścia do własnego boiska. Przy Konwiktorskiej Polonia pechowo przegrała 1:2 z Lechem i zremisowała 1:1 z Jagiellonią, której w zdobyciu punktu gościom pomógł sędzia.
Widzewski lider ma mniej czasu na regenerację sił, bo grał z Górnikiem w poniedziałek, a Polonia z Legią w piątek. Na szczęście nie ma pomeczowych urazów. W końcówce poniedziałkowego meczu powrócił już do gry Mehdi Ben Dhifallah. Warto wspomnieć, że Tunezyjczyk rozpoczął karierę w Widzewie świetnym występem w Warszawie, gdzie był najlepszym zawodnikiem zwycięskiego meczu z Polonią (strzelił gola i łodzianie wygrali 2:1).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?